W kościele pw. św. Katarzyny w Bierutowie kolędowali wierni z całej okolicy. Z Polski, a także z Ukrainy.
Koncert kolęd połączony był z obchodami Dnia Babci i Dziadka. Podczas wydarzenia wszyscy chętni mogli wesprzeć młodzież przygotowującą się do wyjazdu na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie.
Wspólne śpiewanie kolęd, które zorganizowali parafia oraz lokalny ośrodek kultury, zebrało nie tylko mieszkańców Bierutowa, ale także sąsiedniej Zbytowej i uchodźców ukraińskich, którzy już prawie rok mieszkają w Bierutowie. Występy były różnorodne. Przedszkolaki kolędowały dla dziadków, a dziadkowie dla swoich wnuków. Pokazały się właściwie wszystkie bierutowskie zespoły i grupy.
Ukraińskie dzieci zaprezentowały ukraiński obrzęd noworocznego kolędowania.
- Zachęcamy ludzi do wspólnego śpiewania i kultywowania pięknej polskiej tradycji śpiewania kolęd. Już drugi tego typu koncert odbywa się w kościele i to bardzo dobre miejsce, by skupiać lokalną społeczność. W świątyni jest bardzo dobra akustyka, a pomimo chłodu panuje gorąca atmosfera, bo mamy gorące serca i słyszymy piękne głosy. Wydarzenie okazało się integracją międzypokoleniową i muzyczną wszelkich podmiotów śpiewających na terenie naszego miasta i gminy - mówi Grzegorz Zmarzły, dyrektor Ośrodka Kultury i Sportu w Bierutowie.
- Najbardziej podobał mi się występ dzieci z Ukrainy, ponieważ śpiewały z nieukrywaną radością i bardzo się cieszę, że się w Polsce odnalazły, że czują się szczęśliwe. Wszyscy śpiewali ładnie, a szczególnie moi rodzice - stwierdził Hubert z klasy IV szkoły podstawowej.