Zbigniew Stonoga po raz kolejny dał o sobie znać. Opublikował na Twitterze film, w którym opisuje sytuację domniemanego gwałtu na młodym rehabilitancie, jakiego miał się dopuścić ksiądz archidiecezji wrocławskiej.

Ks. prof. Grzegorz S. miał dopuścić się gwałtu na młodym mężczyźnie. We Wrocławiu trwają przesłuchania w tej sprawie. [...] Pokrzywdzony mężczyzna do rehabilitant gruntownie wykształcony w swoim kierunku. Zanim to wszystko dziś procesowo ruszyło, doszło do spotkania z abp. Józefem Kupnym, w trakcie którego strony omawiały, jak pozasądowo załatwić tę sprawę. Abp Kupny wprost zapytał, ile pokrzywdzony chce odszkodowania, zadośćuczynienia [...] Ten odpowiedział, że chce tylko 300 tysięcy złotych. Na co abp Józef Kupny oświadczył: "Dużo chcesz, chłopcze. Jak obtanisz, to wróć do mnie - relacjonował Stonoga do kamery.

Poinformował także, że złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w prokuraturze okręgowej Warszawa-Praga. Zapewnia, że są silne dowody, jednak nie przedstawił ich ani nie powiedział nawet, co miał na myśli. 

Z uwagi na doniosłość tego wydarzenia i zarzutu podjęto czynności procesowe natychmiast. We Wrocławiu trwają przesłuchania - dodał.

Zapowiedział, że będzie kontynuował sprawę i postara się porozmawiać z pokrzywdzonym. Poprosiliśmy o stanowisko wrocławską kurię metropolitalną. Ks. dr. hab. Rafał Kowalski znał już treść filmu Zbigniewa Stonogi.

- Sprawa będzie przez nas badana. Ksiądz został wezwany do złożenia wyjaśnień w kurii. Co do materiału pana Stonogi - poziom manipulacji i półprawd, które się w filmie pojawiają, sprawia, że nie będziemy tego komentować. Zabieranie głosu wobec takiego materiału go tylko uwierzytelni, a tego nie mamy zamiaru robić.. Rozważamy wystąpienie na drogę prawną o naruszenie dóbr osobistych wobec Zbigniewa Stonogi - mówi nam ks. Rafał Kowalski, rzecznik archidiecezji wrocławskiej.