Niedziela Słowa Bożego na Ostrowie Tumskim była między innymi okazją do poznania swoistego know-how, dotyczącego rozmaitych spotkań skupionych wokół Pisma św. - zwłaszcza Kręgów Biblijnych.
Pani Magdalena opowiadała w auli PWT o kręgu działającym w Smolcu od 10 lat. Do tej miejscowości, jak do wielu innych wokół Wrocławia, wprowadziło się na przestrzeni kilkunastu lat kilka tysięcy nowych osób, z których część trafiła również do parafii. By zintegrować stary Smolec z nowym, proboszcz proponował parafianom rozmaite wyjazdy, wśród nich pielgrzymkę do Ziemi Świętej w 2013 r.
Smoleccy parafianie poznawali tajniki Ziemi Jezusa z pomocą przewodnika, który, jak wspominają, był prawdziwym erudytą, znawcą Biblii oraz historii. – Nieustannie odwoływał się do naszej wiedzy biblijnej. Mówił: "Tu jest góra Nebo. Wiedzą państwo, co na tej górze się wydarzyło? Tu, u Mateusza, to wydarzenie jest tak opisane. Wiecie, jak u Marka, nie muszę czytać, prawda?" – wspominała.
Pielgrzymi spoglądali na siebie, uświadamiając sobie, że – choć większość z nich od lat uczestniczy w życiu Kościoła – ich znajomość Pisma św. pozostawia wiele do życzenia.
– Na lotnisku w Tel Awiwie, w drodze powrotnej, podjęliśmy decyzję, by regularnie się spotykać i czytać Pismo św. Tak to trwa do dziś – opowiada. – Jak czytamy? Nieśpiesznie. Nie zakładamy z góry, ile przeczytamy. Czytamy całe księgi, na głos, w grupie.
Najpierw ścierały się wśród uczestników różne koncepcje dotyczące przebiegu spotkań. O wsparcie poprosili wówczas ks. prof. Mariusza Rosika, który udzielił im na początku konkretnych rad i od lat raz po raz do nich przyjeżdża. Kiedy rozpoczynają lekturę każdej kolejnej księgi, daje im konkretne wskazówki, zwraca uwagę na ważne zagadnienia.
Spotkanie kręgu zaczyna się modlitwą, prośbą o asystencję Ducha Świętego. Potem następuje lektura zaplanowanego fragmentu księgi – zwykle jednego rozdziału.
– Czytamy głośno akapit po akapicie, a potem dyskutujemy. Najlepiej, by uczestnicy mieli przed sobą Pismo św., a najlepiej kilka tekstów, bo, jak już wiemy, przekład jest interpretacją – może być ich wiele – opowiada Magdalena. – Podpieramy się również komentarzami. Przygotowujemy się do naszych spotkań. Gdy rozpoczynamy nową księgę, czytamy o autorze, dowiadujemy się, do kogo pismo było skierowane, staramy się zrozumieć zamysł autora.
Lektura we wspólnocie pomaga odkryć, jak wiele może być różnych spojrzeń na dany tekst. Inaczej spogląda na niego filolog, inaczej biolog czy lekarz. Dzięki takim spotkaniom biblijne słowa zapadają w pamięć.
– Nie pozwalamy żadnemu słowu upaść na ziemię – podkreśla Magda. – Każde z nich jest przez nas "wywrócone na drugą stronę". Zastanawiamy się, czemu tak, a nie inaczej... Bywa dużo emocji na naszych spotkaniach. Myślimy o tym, co usłyszeliśmy, także potem w domu, trwają dyskusje w grupie Kręgu. Czujemy obecność Ducha Świętego na naszych spotkaniach, doświadczamy Jego działania, czujemy, że ta lektura nas zmienia.
Po dyskusji zawsze następuje moment ciszy, gdy żywe słowo mówi do serca każdego z ponad 20 uczestników. "Co to Słowo mówi do mnie indywidualnie? Z czym wyjdę z tego spotkania?" – zastanawiają się.
– Długoletnia lektura słowa Bożego nauczyła mnie zaufania do Boga, mówienia "bądź wola Twoja" – mówi pani Magda. Podkreśla, że odkryła, jak bardzo liturgia, sakramenty oparte są na słowie Bożym. Zwróciła uwagę choćby na fakt, że pewne napięcia, spory w Kościele nie są czymś nowym, co można zauważyć, choćby czytając Dzieje Apostolskie. Poznawanie Biblii przynosi poczucie pewności, zaufania do Boga – poczucie, że świat, historia spoczywają w Jego dłoniach.
O swoich doświadczeniach opowiadali także panowie Mariusz – z Kręgu Biblijnego w Krynicznie – oraz Piotr z Kręgu we Wrocławiu-Leśnicy. Ten pierwszy spotyka się w piątki, a jego członkowie zgłębiają czytania z nadchodzącej niedzieli, stosując metodę Lectio Divina.
Drugi krąg gromadzi się w czwartki (za wyjątkiem czwartków, kiedy uczestniczy w spotkaniach Inicjatywy Biblijnej Lumen Vitae). Najpierw skupiali się na Ewangelii z niedzieli, potem czytali przez 2 lata Ewangelię według św. Marka, a obecnie czytają już drugi rok Dzieje Apostolskie.