Działalność instytutów świeckich jest w Polsce wciąż mało znana. To propozycja dla tych, którzy chcą żyć w świecie, a jednocześnie całkowicie oddać się Bogu.
Siedem kobiet wzięło udział w spotkaniu organizowanym przez Orioński Instytut Świecki we Wrocławiu.
– Po ludzku chciałoby się, by przyszły tłumy, ale przecież nie o liczby tu chodzi. Uczestniczkami wydarzenia były młode osoby, które wiedzą, czego chcą. Chyba nie spodziewały się, że my, członkinie instytutu, jesteśmy w ich wieku – mówi z uśmiechem Ania, która na co dzień jest pielęgniarką, a na zaproszenie na drogę życia konsekrowanego odpowiedziała już kilkanaście lat temu. Zaznacza też, że dziewczyny przyjechały nie tylko z Wrocławia, ale również z innych miejscowości Dolnego Śląska, a nawet z... Malborka. – Chciałyśmy podzielić się tym, że w Kościele istnieje coś takiego jak powołanie do życia konsekrowanego w świecie – podkreśla.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się