14 lutego wielu kojarzy z walentynkami. Dla Polaków to jednak także ważna historycznie data. 14 lutego 1942 roku powołano bowiem Armię Krajową - największą podziemną armię świata.
Wrocławskie obchody 81. rocznicy utworzenia Armii Krajowej odbyły się w siedzibie 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Obecni byli żołnierze Armii Krajowej - świadkowie historii.
- Armia Krajowa była zbrojnym ramieniem Polskiego Państwa Podziemnego i sumieniem narodu. Prezentowała nadrzędne wartości moralne i patriotyczne. Stała się symbolem Polaków walczących o wolność ojczyzny. To była najliczniejsza ochotnicza armia, jaką kiedykolwiek wystawiła Rzeczpospolita. W jej skład wchodziły dwa pokolenia Polaków. Miała w swoich szeregach ludzi z różnych warstw społecznych, których przyciągały słowa roty przysięgi. To była armia koleżeńska, oparta na solidarności, zaufaniu i wzajemnej współpracy. Tam rodziły się przyjaźnie i wielkie uczucia. Zasięg Armii Krajowej obejmował nie tylko terytorium Polski, ale i tereny III Rzeszy - opowiadał prof. Stanisław Ułaszewski, prezes dolnośląskiego okręgu Światowego Związku Armii Krajowej.
Przypomniał, że po zakończeniu II wojny światowej komuniści wprowadzili negatywną narrację wobec AK. Prześladowali członków AK, a na ich historię nałożono drakońską cenzurę. Wielu AK-owców zesłano do łagrów rozsianych po sowieckiej Rosji.
- Po II wojnie światowej duża część żołnierzy trafiła do Wrocławia, żeby zmylić trop urzędu bezpieczeństwa, uniknąć prześladowań komunistycznych i zacząć nowe życie. Słyszałem, że Wrocław, zaraz po Chicago, był miastem, w którym osiedliła się największa liczba powstańców warszawskich. "Solidarność" wrocławska to kontynuacja myśli Armii Krajowej. W tym znaczeniu armia w nas cały czas trwa. To symbol patriotyzmu. Wyrażamy bezinteresowną wdzieczność kombatantom, bo wolna i niepodległa Polska jest ich współudziałem. Ale oddawanie im hołdu jednocześnie tworzy pewne wzorce. Idą czasy niestabilne i myślenie tylko o sobie na pewno nie wystarczy - przemawiał Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski.
Podkreślił, że jeszcze nie udało nam się jako narodowi przekuć w sukces fenomenu Polskiego Państwa Podziemnego, które powinno zagościć w świadomości historii świata.
Podczas uroczystości wręczono odznaczenia Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej za wybitne zasługi w dziedzinie upowszechniania wiedzy o Polskim Państwie Podziemnym. Zwieńczeniem obchodów było podpisanie porozumienia o współpracy między okręgiem dolnośląskim ŚZŻAK, a 16 Dolnośląską Brygadą Obrony Terytorialnej.
Ostatnim punktem obchodów było złożenie kwiatów przez delegacje w kaplicy Polskiego Państwa Podziemnego w bazylice św. Elżbiety w centrum Wrocławia.
W kaplicy Polskiego Państwa Podziemnego w kościele garnizonowym. Archiuwum prywatne Podpisanie umowy między ŚZŻAK a 16 DBOT. Na zdjęciu prof. Ułaszewski i płk Barański. Maciej Rajfur /Foto Gość