W rocznicę wybuchu pełnoskalowego konfliktu w Ukrainie Caritas zorganizowała Drogę Krzyżową w intencji pokoju za naszą wschodnią granicą.
Modlitwę o pokój w archikatedrze wrocławskiej pw. św. Jana Chrzciciela prowadzili o. Marcin Sylwan Wirkowski OSPPE, duszpasterz Ukraińców we Wrocławiu, który posługiwał w Ukrainie, oraz ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Rozważania czytali s. Antonina CDC, Ukrainka, oraz Paweł Trawka, rzecznik wrocławskiej Caritas.
ZDJĘCIA:
Do włączenia się w w nabożeństwo zaproszono wszystkich, a szczególnie gości z Ukrainy, poszczególne parafie archidiecezji oraz parafialne zespoły Caritas i szkolne koła Caritas.
- Przychodzimy, Panie, by iść za Tobą, Twoją drogą krzyżową. Chcemy w naszych modlitwach szczególnie zatrzymać się nad Twoim cierpieniem i cierpieniem umęczonej od roku Ukrainy. Dokładnie 24 lutego jej mieszkańcy stanęli w obliczu niesprawiedliwego ataku, niepewności i niekończącego się strachu. Solidarni z Ukrainą idziemy dziś, Panie, za Tobą i z Tobą - mówił o. Wirkowski.
Podczas Drogi Krzyżowej podkreślano, że ataki na miasta i wsie, zbrodnie wojenne, grabieże to rzeczywistość, która przytłacza, odbiera spokój i odwagę. Każdy dzień wojny to trud, który wydaje się nie do uniesienia, a jednak trwa. - Każdy z nas chciałby uwolnić Ukrainę z rąk niesprawiedliwego prześladowcy, z ogromnym smutkiem patrzymy, jak każdego dnia ich marzenia, plany na przyszłość są skazywane na śmierć, pozostają niepewność i ból. Od roku Ukraina dźwiga krzyż wojny, podjęła go bardzo odważnie i nie poddaje się, mimo nierównych szans i trudnej sytuacji. Ten krzyż bardzo dużo kosztuje i wymaga ogromnego wysiłku - mówił P. Trawka.
W czasie nabożeństwa wspomniano wiele matek ukraińskich, które obecnie doświadczają smutku z powodu niesprawiedliwej śmierci dzieci. Są udręczone i niepewne swojego losu i losu bliskich, szukają spokoju, bezpieczeństwa.
Kolejne ataki, bombardowania, upadki wojsk ukraińskich. Wydaje się, że więcej nikt nie jest w stanie już znieść, jednak odwaga każe powstać i iść dalej, bo cena jest ogromna - pokój i bezpieczeństwo. Ten rok wojny pokazuje, jak daleko może posunąć się wróg, ile złości przelewa się przez niewinnych ludzi i jak bardzo cierpią dotykani działaniami wojennym - czytamy w rozważaniu dziewiątej i dziesiątej stacji.
Rozważania tej Drogi Krzyżowej można pobrać TUTAJ.