Kapłaństwo to bliskość

25 lutego w katedrze wrocławskiej zakończył się Wielkopostny Dzień Skupienia dla kapłanów archidiecezji wrocławskiej.

Biskup Maciej Małyga na wstępie zwrócił uwagę, że kapłani są posłani do świata, aby służyli, aby byli dla innych, tymczasem dzień skupienia jest czasem, który powinni poświęcić sobie i własnemu rozwojowi duchowemu.

Pierwszym punktem programu była modlitwa Liturgią Godzin. Słowo skierowane do kapłanów ks. Arkadiusz Kruk, wikariusz biskupi ds. stałej formacji kapłanów rozpoczął od odczytania fragmentu Ewangelii św. Jana (21 rozdział), w którym zmartwychwstały Jezus ukazał się uczniom po nieudanym połowie na Morzu Tyberiadzkim. - Niech odczytany fragment będzie okazją, byśmy sobie na nowo uświadomili prawdę, że Pan jest blisko nas, że to, czego doświadczyli uczniowie w Galilei, jest również naszym doświadczeniem. Pan pozwala nam doświadczyć dziś na nowo swojej bliskości - mówił.

Nawiązał do nauczania papieża Franciszka zawartego w medytacji poświęconej kapłaństwu pt. "Cztery bliskości" - bliskość względem Boga, biskupa, kapłanów i ludzi. Zaznaczył, że papież dzieli się w nim swoimi przemyśleniami związanymi z jego ponad 50-letnim życiem w kapłaństwie. - Dziękuje w niej za tych wszystkich kapłanów, którzy swoim życiem i świadectwem pokazali, co to znaczy odzwierciedlać oblicze Dobrego Pasterza. (...) Ale papież wspomina też o tych braciach kapłanach, którym musiał towarzyszyć, ponieważ stracili płomień pierwszej miłości, a ich posługa stała się jałowa, powtarzalna i prawie pozbawiona sensu. W życiu każdego kapłana są różne czasy i różne sytuacje - opowiadał i podkreślił, że Franciszek również doświadczył tych różnych sytuacji.

Kontynuując rozważania tłumaczył za papieżem, że obecne czasy są momentem epokowej zmiany, za którą idzie szereg nowych wyzwań, którym kapłani muszą stawić czoła. - W tym kontekście papież Franciszek wzywa nas byśmy nieustannie rozeznawali wolę Bożą. To oznacza uczenia się widzenia rzeczywistości oczami Pana. (...) Papież przeczuwa, że w tym konkretnym momencie historii Jezus ponownie nas zaprasza, byśmy bez lęku wypłynęli na głębię i ponownie zarzucili sieć, by wyciągnąć ogromne mnóstwo ryb, ufając że On jest Panem historii i pod Jego przewodnictwem zawsze rozpoznamy właściwy kierunek, że On nas właściwie poprowadzi.

Ks. Kruk zauważył, że papież dotyka również tematu kryzysu powołań. Analizując sytuację widzi, że jest to spowodowane - jak to nazywa - brakiem "zaraźliwej gorliwości apostolskiej", w wyniku czego kapłanom brakuje entuzjazmu i atrakcyjności. Zauważa, że z zewnątrz wszystko może wyglądać dobrze oraz że jest na swoim miejscu, ale brakuje miłości - ognia Ducha Świętego. Aktywne życie wspólnoty może rozbudzić pragnienie całkowitego poświęcenia się Bogu i głoszenia Ewangelii.

Jako kolejną przyczyną papież wymienia zapominanie, że podstawowym powołaniem każdego człowieka, w tym kapłanów, jest świętość, która wynika z faktu chrztu. - A być świętym oznacza upodabniać się do Jezusa - cytował. - My, kapłani, bardziej od przepisów czy teorii potrzebujemy narzędzi do wykonywania naszej posługi i misji.

Następnie - wciąż nawiązując do papieża Franciszka - wikariusz biskupi wymienił cztery filary bliskości, które mogą pomóc w konkretny sposób ożywić dar i owocność posługi kapłańskiej. Są to bliskość Boga, bliskość biskupa, bliskość kapłanów i bliskość ludzi.

Rozwijając poszczególne zagadnienia zaznaczył, że bez znaczącej relacji z Panem służba pasterska okaże się bezowocna. - Bliskość z Jezusem i codzienny kontakt z Jego słowem pozawalają nam porównywać nasze życie z Jego życiem - wyjaśniał. Zwrócił uwagę, że zażyłość z Bogiem buduje się na modlitwie.

Odnosząc się do kapłańskiej bliskości do biskupa, ks. Kruk zauważył za Franciszkiem, że posłuszeństwo jest najgłębszym znakiem więzi łączącej kapłanów i biskupa w komunii. - Posłuszeństwo oznacza nauczyć się słuchać. Posłuszeństwo jest uważnym słuchaniem woli Bożej, która jest rozeznawania w tej więzi, w relacji z innymi. Taka postawa uświadamia nam, że nikt z nas nie jest początkiem ani końcem. Biskup, będący dla każdego kapłana ojcem, jest dla każdego więzią, która pozwala nam rozeznawać wolę Bożą. To wszystko urzeczywistnia się przez słuchanie, które jest otwartością serca umożliwiającą tę bliskość.

Trzecią formą bliskości jest bliskość braterstwa. - Braterstwo oznacza świadome zmierzanie do świętości razem z innymi, a nie samemu. (...) Gdy kwitną więzi przyjaźni, nasze kapłaństwo owocuje, zaś bez przyjaźni i modlitwy celibat może stać się ciężarem nie do udźwignięcia i zaprzeczeniem piękna kapłaństwa.

Ostatnią formą jest bliskość do ludzi, która jest siłą duchową, która pociąga do zjednoczenia z Bogiem. - Dlatego właściwe miejsce dla kapłana znajduje się pośród ludzi, w bliskiej relacji z innymi - dodał.

Na zakończenie życzył zebranym, by Chrystus nawiedził swoich kapłanów w modlitwie, w biskupie, w braciach kapłanach i ludzie. - Niech zburzy naszą rutynę, niech zakłóci nasze życie i zaniepokoi nas jak w czasach naszej pierwotnej miłości i skłoni nas do wykorzystania wszystkich naszych talentów i zdolności, aby zapewnić naszym owcom życie i to życie w obfitości.

Posłuchaj rozważań w całości:

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..