Czas Wielkiego Postu chcemy przeżywać jako czas upragniony, czas zbawienia, czas na to, by rozpocząć jeszcze raz - mówił na początku rozważań bp Maciej. Nawiązał do kolekty, która jest odmawiana w 1. niedzielę Wielkiego Postu. Wyjaśniał, że Wielki Post to czas, w którym mamy postępować w rozumieniu tajemnicy Chrystusa, aby być bliżej Niego, aby tę tajemnicę pokochać, przyjąć i dzięki tej tajemnicy zmieniać nasze życie.

Biskup zaznaczył, że jest pewna droga tej tajemnicy i jest ona wyznaczana w kolejne niedziele Wielkiego Postu w odczytywanych fragmentach Ewangelii. Zauważył też, że te fragmenty są tłumaczone w tekstach mszalnych prefacji.

Pierwszą stacją jest pustynia i kuszenie Pana Jezusa, w kolejną niedzielę Kościół zabiera nas na Górę Przemienienia, która upewnia nas, że możemy dojść do chwały zmartwychwstania. W trzecią niedzielę Wielkiego Postu opisana jest historia Samarytanki i jej spotkanie z Jezusem przy Studni Jakuba. To opowieść o tym, że woda rozpala ogień miłości. 

W czwartą niedzielę usłyszymy historię o uzdrowieniu niewidomego od urodzenia w świątyni. - Piąta niedziela zabiera nas do Betanii, gdzie dokonuje wskrzeszenia Łazarza. (...) To, co jest tajemnicą Chrystusa i tajemnicą bohaterów Ewangelii, staje się również naszą tajemnicą przez wiarę, słuchanie słowa, przez życie sakramentami.

O szóstej niedzieli Wielkiego Postu bp Małyga mówił jako wyjątkowej, bo wówczas zasłaniane są w kościołach krzyże na znak tego, że wkraczamy w ten sam czas sprzed prawie 2 tys. lat. - Przez liturgię stajemy się uczestnikami tej historii, bierzemy w niej udział na żywo, dlatego krzyża jeszcze nie ma; on dopiero się pojawi.

- Te Ewangelie, te teksty prefacji, wyznaczają nasze postępowanie w rozumieniu tajemnicy Chrystusa. Kuszony i zwycięski Chrystus i my kuszeni i dzięki Jego łasce możemy być zwycięscy. On przemieniony na Górze Tabor i my upewnieni przez Jego tajemnicę, że możemy przez cierpienie dojść do chwały zmartwychwstania. Studnia Jakuba - woda, która daje życie. Niewidomy od urodzenia, który przejrzał - Chrystus, nasza światłość. Łazarz - przyjaciel Pana Jezusa, potem przez Niego wskrzeszony i zasłonięte krzyże... Niech to wszystko będzie naszym udziałem, niech to wszystko stanie się tajemnicami naszego życia, w które chcemy się zanurzyć. To jest zawsze pierwsze - rozumienie tajemnicy Chrystusa. Tylko dzięki temu możliwa jest nasza poprawa, nawrócenie - mówił.

Na zakończenie zaznaczył, iż na końcu tej drogi czeka nas pusty grób i odnowienie tajemnic chrztu. 

Posłuchaj całej konferencji: