Pod koniec Wielkiego Postu wiele osób wyruszy na trasy Ekstremalnych Dróg Krzyżowych. Po wspólnym udziale w Mszy św. każdy - indywidualnie lub w małej grupce, w milczeniu - rozpocznie swoją wędrówkę.
Oczywiście, własną EDK można przeżyć w dowolnym czasie, korzystając z opracowanych już tras. Tradycyjnie jednak pod koniec Wielkiego Postu w wielu miejscach można rozpocząć nocne rozważanie męki Pańskiej w drodze od wspólnego udziału w Mszy św., wychodząc na szlak razem, choć w milczeniu, kontynuując pielgrzymkę w małych grupach lub pojedynczo. W tym roku takie wspólne wyjścia planowane są przede wszystkim 24 i 31 marca.
Na stronie edk.org.pl począwszy od Środy Popielcowej sukcesywnie pojawiają się kolejne propozycje. Wśród dostępnych na Dolnym Śląsku są już m.in. 4 trasy z kościoła dominikańskiego na Ślężę; znajdziemy także informacje o EDK z Wrocławia-Kleciny, Wrocławia-Nowego Dworu, Wrocławia-katedry, o EDK z Oławy, Milicza, Góry, Głębowic, Bagna, Lubiąża, Namysłowa (tu nowością jest trasa "różana" do Sanktuarium św. Rity z Cascii w Smolnej). Wiadomo już o przygotowywanych EDK z Szewc (nowość) czy Dobrzykowic.
Tym razem EDK towarzyszą hasła: "Tylko dla romantyków", "Idę, bo szukam nadziei".
Jaki jest cel nocnej wyprawy? "Stanie się pięknym człowiekiem" - wyjaśniają jej inicjatorzy. "EDK wyrywa ze schematów. Pozwala się zmienić".