Zespół Szkół Salezjańskich "Don Bosco" we Wrocławiu istnieje już 6 lat i przeżywa dynamiczny rozwój. Obecnie uczęszcza do niego prawie 800 uczniów. W tym tygodniu odbyły się już otwarte drzwi w podstawówce, a w sobotę zaplanowano dzień otwarty w liceum.
Choć Salez widnieje już na wrocławskim rynku edukacyjnym jako rozpoznawalna, dobra, wartościowa marka i na dobrą sprawę nie musiałby otwierać drzwi, to jednak we wtorkowe popołudnie 7 marca w Szkole Podstawowej przy ul. Świętokrzyskiej pojawiła się liczna grupa rodziców z dziećmi. - Jesteśmy tutaj po to, aby zobaczyć to, o czym z zachwytem opowiadają nasi znajomi - mówią rodzice jednego z kandydatów. - Faktycznie wszystko tutaj jest inne, a na pewno odbiega całkowicie od naszych wyobrażeń czy wszechobecnych standardów - dodają z przekonaniem.
- Mamy o czym opowiadać i chcemy się tym dzielić, co dzięki Bogu i ludziom dobrej woli udało nam się w tych niełatwych czasach zbudować i osiągnąć - mówi dyrektor placówki ks. Jerzy Babiak. W trakcie drzwi otwartych dzieci z rodzicami przemieszczali się od sali do sali, aby tam w otrzymanym wcześniej indeksie otrzymać specjalną pieczątkę. Przysługiwała ona tylko tym, którzy wykonają przewidziane zadanie.
W salach czekali na nich uczniowie i nauczyciele Salezu. Uczestnicy zabawy mieli za zadanie między innymi w sali gimnastycznej pokonać tor przeszkód, w pracowni chemiczno-fizycznej wykonać prosty eksperyment chemiczny czy fizyczny, w innej sali - zagrać na dzwonkach, rozegrać matematyczną grę czy też pokonać ozobotem określoną trasę. Ponadto goście mieli także okazję poznać innowacyjne Ocenianie Kształtujące, nowoczesne technologie nauczania z ClassVR i okularami VR na czele oraz doświadczyć sensoplastyki, robotyki i plastyki. - Bardzo mi się tutaj podoba, aż do domu mi się nie chce wracać - podsumowywał kilkuletni Franek, a jego mama z uśmiechem dodała: - Będziemy mieć problemy z opuszczeniem Salezu dzisiaj.
Ciekawość uczestników koncentrowała się także na degustacji przygotowanych specjalnie potraw szefa szkolnego Salez Kitchen, na wizycie w studiu fotograficzno-filmowym czy też na seansie TVSLOWRO YouTube w szkolnej sali kinowej. Ponadto najważniejsze cechy edukacji w Salezie omawiał na rozpoczęcie ks. Babiak. Z radością prezentował, dlaczego Salez to wartościowa edukacja, przedstawiając ją jako troskę o rozwój najważniejszych i najpotrzebniejszych wartości, m.in. wiary, wiedzy, kreatywności, jak i solidarności.
Przeszło 40 kół zainteresowań to najlepsza okazja, aby stawać się dobrym i szczęśliwym człowiekiem. O znaczeniu kół "mówiły" także towarzyszące dwie z wielu salezowych formacji muzycznych - chór dzieci młodszych oraz szkolna orkiestra dęta Salez Band. Ważne dla Salezu jest także nauczanie języków. Podstawowy to angielski, ale już od IV klasy do wyboru możliwy jest drugi spośród trzech - francuski, rosyjski czy też niemiecki.
Rodzice mogli także usłyszeć o perspektywach szkoły, a zwłaszcza o kończących się pracach remontowych i modernizacji zewnętrznej infrastruktury. Już w kwietniu stadion lekkoatletyczny, boiska, park oraz park edukacyjny będą służyć uczniom.
Uczestnicy drzwi otwartych w Salezie opuszczali ul. Świętokrzyską, niosąc specjalny dyplom oraz nagrody, ale - jak mówili - również wiele bardzo pozytywnych doświadczeń i wspomnień.
Przed Salezem jeszcze otwarte drzwi w liceum, które odbywać się będą w budynku przy ul. Prusa 78 już w najbliższą sobotę 11 marca od 10.00.