We Wrocławiu-Złotnikach trwają przygotowania do misterium Męki Pańskiej. Wydarzenie – w formie Drogi Krzyżowej w plenerze – zaplanowane jest w parafii pw. NMP Różańcowej na piątek 31 marca.
Magdalena Kuśmierczyk mówi, że na pomysł przygotowania misterium wpadł kilka lat temu jej syn Tomasz. Wyjaśnia, że syn jest lektorem w złotnickiej parafii, a zarazem należy do Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Legio XXI Rapax”. Zajmuje się ona tematyką starożytnego Rzymu, a więc realiami epoki, w której żył, umarł i zmartwychwstał Jezus Chrystus.
Scenariusz przygotowywany był już dwa lata przed pierwszą realizacją misterium. Odbyło się ono najpierw w 2019 roku. Potem nadeszła pandemia i przerwała rozpoczętą tradycję pasyjną. – W tym roku, z błogosławieństwem proboszcza, znów zaczęliśmy działać – opowiada pani Magdalena. Dodaje, że organizacja całego przedsięwzięcia wymaga sporego wysiłku – a to się okazuje, że Piłat akurat w dniu misterium musi być w pracy, a to inne trudności się pojawiają. Przygotowaniom towarzyszy spora dawka adrenaliny. Zespół aktorów gromadzi się na próbach dwa razy w tygodniu. Nie są to profesjonalni artyści, ale pełni zapału amatorzy. Ekipę tworzy przede wszystkim młodzież złotnickiej parafii, a także kilka osób w średnim wieku. Jako cierpiący Zbawiciel wystąpi pan Marcin, który z wielkim zaangażowaniem podchodzi do roli Jezusa.
– Prawdopodobnie pojawią się legioniści rzymscy w strojach z epoki – mówi pani Magda. – Jeśli chodzi o inne ubiory, trwa właśnie krojenie, szycie. Dokupujemy lniane, wełniane materiały. Kierujemy się tym, jakie kolory, wzory były używane w tamtych czasach. Nie jest to czysta rekonstrukcja, ale stroje są zbliżone do tych z epoki. Tekst został napisany na podstawie Ewangelii. Część będzie wypowiedziana przez aktorów, część – odtworzona z nagrań.
Misterium rozpocznie się 31 marca po wieczornej Mszy św., która będzie odprawiona o 18.00 lub pół godziny wcześniej (zob. ogłoszenia na: parafiazlotniki.eu). Teren przy ołtarzu polowym obok kościoła będzie pełnił funkcję pretorium – to tam zostaną zainscenizowane pierwsze dwie stacje Drogi Krzyżowej. W pobliżu kościoła nastąpi również „Pierwszy upadek Pana Jezusa”. Na pl. Ciesielskim przeżyjemy spotkanie z Matką, na ulicy Dębickiej – z Szymonem, a także z Weroniką; przy skrzyżowaniu z ul. Częstochowską nastąpi drugi upadek, a przy pobliskim parku – spotkanie z płaczącymi kobietami. Droga zakończy się na parkowej górce, w blasku pochodni. Całość zwieńczy scena zmartwychwstania, podczas której na chwilę ujrzymy zwycięskiego Pana.
Podobna Droga Krzyżowa przed kilkoma laty była dla uczestników wielkim przeżyciem. – Pewna pani podeszła w czasie misterium do legionisty – mojego syna – i ze łzami w oczach prosiła: „Niech Go już pan tak nie bije” – wspomina pani Magda.
Dzięki udziałowi legionistów złotnickie misterium jest wyjątkowe. Wspomniana grupa rekonstrukcyjna odwołuje się do konkretnej rzymskiej jednostki. Legio XXI Rapax (Dwudziesty Pierwszy „Drapieżny”) – jak wyjaśniają jej członkowie – powstał za rządów Augusta, w latach 30. przed Chr. Działał do przełomu lat 80. i 90. naszej ery.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się