Około 1200 osób uczestniczyło w Akademickiej Drodze Krzyżowej, która tradycyjnie w Wielkim Poście przeszła przez centrum Wrocławia.
Wydarzenie rozpoczęło się w piątkowy wieczór 24 marca na placu przed kościołem pw. Najświętszego Imienia Jezus (kościół uniwersytecki). Studenci poszczególnych duszpasterstw akademickich oraz klerycy wrocławskiego seminarium nieśli duży drewniany krzyż, przechodząc razem z tłumem przez wrocławski rynek pod bazylikę św. Elżbiety.
Służby porządkowe oszacowały, że w Akademickiej Drodze Krzyżowej przeszło ok. 1200 osób. Nie tylko studentów, ale także całych rodzin. Pochód za krzyżem wzbudzał zainteresowanie przechodniów i klientów ogródków restauracyjnych.
- Szedłem z wami i rozważałem z wami mękę i śmierć na krzyżu Jezusa. Modliłem się z wami, ale także modliłem się za was. Trwajcie mocni w wierze - apelował pod koniec nabożeństwa abp Józef Kupny. Metropolita wrocławski razem z biskupami pomocniczymi co roku uczestniczy w Akademickiej Drodze Krzyżowej.
- Dziękuję wam za wasze świadectwo wiary i miłości do naszego Pana. Może nie zawsze wyznanie wiary przychodzi łatwo. Jesteście wspaniali i cudowni, a świadectwo waszej wiary jest dla nas wsparciem. Błogosławieństwo, którego wam za chwilę udzielę, niech będzie mocą i siłą do mężnego wyznawania wiary. Niech będzie siłą do życia według przykazań Bożych, wskazań Ewangelii i nauki Chrystusa - mówił abp Kupny.
Tradycyjnie po Drodze Krzyżowej uczestnicy modlili się na Mszy św. w bazylice św. Elżbiety.
- Podczas tego przejścia, pochodu za krzyżem poczułem, że jestem częścią Kościoła. Czegoś pięknego, ważnego i przede wszystkim niezwykle sensownego. Byli z nami nasi pasterze, co jest bardzo ważne. Było dużo młodych ludzi. To wydarzenie jest bardzo budujące i myślę, że brakuje nam dziś w przestrzeni miejskiej takiego wyraźnego świadectwa wiary w Jezusa. Dlatego co roku czekam na Akademicką Drogę Krzyżową. To wyjątkowy wieczór - mówi Michał Jabłoński, student Politechniki Wrocławskiej.