Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sulistrowicach wraz z Towarzystwem Miłośników Kultury Kresowej oraz z harcerzami z Sulistrowic przeprowadzili kwestę na rzecz ratowania cmentarzy kresowych oraz wsparcia Polaków pozostałych na Kresach Wschodnich RP.
Od wielu dni trwa zbiórka produktów o dłuższej dacie przydatności dla Polaków przebywających na Wschodzie.
- Gdy tylko zostałem poproszony o zgodę na przeprowadzenie kwesty w mojej parafii, od razu się zgodziłem, ponieważ sam mam korzenie na Kresach Wschodnich. Czuję sentyment do tych ziem, do ludzi, którzy tam pozostali. Moi przodkowie pochodzili z miejscowości Borszczów w dawnym województwie tarnopolskim. Tam wychowywała się moja mama, rodzice pracowali, a ja się tam urodziłem. Dlatego zawsze chętnie wspieram takie inicjatywy oraz zachęcam innych - mówi ks. Ryszard Staszak, proboszcz parafii.
Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej od 14 lat prowadzi akcję remontu i porządkowania cmentarzy kresowych na terenie dzisiejszej Ukrainy, na których spoczywają doczesne szczątki naszych przodków. Pomimo trwającej wojny pragnie kontynuować prace i w ten sposób ratować pamięć o historii naszych rodzin i społeczności Kresów.
Aby zorganizować wyjazd grupy wolontariuszy, TMKK musi zebrać pieniądze na pokrycie kosztów przejazdu, zakwaterowania oraz zakup niezbędnych materiałów do prac remontowych.
- Każdy wyjazd jest okazją do wsparcia pozostałych na tych ziemiach Polaków. Artykuły zebrane podczas zbiórki żywności w parafii NSPJ w Sulistrowicach zostaną przekazane dla sióstr franciszkanek Rodziny Maryi w Bóbrce - dodaje ks. Staszak.
Najbliższy wyjazd wolontariuszy odbędzie się już 29 kwietnia. TMKK będzie prowadziło prace na cmentarzach w Starym Siole oraz Zimnej Wodzie.
- Jako wolontariuszka Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej już kilka razy uczestniczyłam w kresowych wyjazdach. Jeżdżę tam, ponieważ tam urodzili się moi dziadkowie, którzy pochodzą z miejscowości Barysz w woj. tarnopolskim. Przy okazji wyjazdów możemy spotkać się z żywą historią tamtych miejsc. Praktycznie zawsze odwiedzamy Lwów oraz inne miejsca, gdzie mamy okazję zobaczyć to, o czym uczymy się w szkole. Chętnie włączam się w akcje TMKK, ponieważ wiem, że organizacja ta realnie wspiera Polaków pozostałych na Kresach, którzy kultywują nadal nasze tradycje - mówi Natalia Kowcz.
Akcja TMKK prowadzona jest za aprobatą i błogosławieństwem abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.
Organizatorzy akcji serdecznie dziękują wszystkim ofiarodawcom za dotychczasowe wsparcie. Wszystkich zainteresowanych działalnością towarzystwa zapraszają na stronę internetową www.kresowianie.info.