W liturgii patronkę spraw trudnych i beznadziejnych wspominamy 22 maja. O tym, że jest skuteczną wstawienniczką, świadczą cuda małe i duże, których doświadczają wierni parafii pw. Trójcy Świętej na wrocławskich Krzykach.
Duch Święty lubi robić niespodzianki. Właśnie takim prezentem dla parafii pw. Trójcy Świętej stała się św. Rita. Miejscowi czciciele świętej poczuli, że teraz nadszedł moment, by pewnym darem podzielić się z innymi. Napisana przez Mariolę Kopeć pieśń do św. Rity właśnie ma swoją pozaparafialną premierę na: wroclaw.gosc.pl.
Niesie nadzieję
Wszystko zaczęło się we Wspólnocie Rodzin, działającej w parafii już 12 lat. – Pięć lat temu jej członkowie postanowili znaleźć patrona dla swojej grupy. Kandydatury były dwie – św. Jan Paweł II i św. Rita. W głosowaniu zdecydowano, że będzie to święta z Cascii – mówi duszpasterz ks. Adam Błaszczyk. Wybór stał się inspiracją, by patronkę poznać bliżej. Stąd decyzja o organizacji pielgrzymki do Włoch i ubieganiu się o relikwie św. Rity. – Chcieliśmy, by kult rozszerzył się na całą parafię i wzrastał – wyjaśnia.
Od tej pory każdego 22. dnia miesiąca wierni gromadzą się na Mszy św. i na nabożeństwie. – Wielu, którzy po raz pierwszy się stykają ze św. Ritą, dzieli się później, że historia jej życia – problemy rodzinne, modlitwa o pojednanie zwaśnionych rodów, o zaniechanie zemsty – jest w pewien sposób bliska. Jest na pewno patronką na trudne czasy, a kult w parafii wpisuje się w szerszy kontekst – dodaje.
O tym, jak ważne stało się wstawiennictwo św. Rity, może świadczyć księga łask. Znajduje się w niej wiele próśb i podziękowań. – Zauważam, że ona wspiera również małżeństwa pragnące potomstwa. Dwa lata temu byłem z wizytą duszpasterską u jednej z par. Długo starała się o potomstwo, ale były jakieś trudności. Zachęciłem ich do modlitwy do św. Rity. Po kilku miesiącach odebrałem telefon z wiadomością, że święta wyprosiła dar rodzicielstwa. W dowód wdzięczności dziewczynka jako drugie otrzymała imię swojej dobrodziejki – opowiada.
Z natchnienia Ducha
Pani Mariola nie jest zawodowym muzykiem, ale gdy jest taka potrzeba, zastępuje za kontuarem parafialnych organistów. Prowadzi też scholę Wspólnoty Rodzin. W swoim życiu napisała kilka utworów, ale ten poświęcony św. Ricie wydaje się najcenniejszy. – Ja o świętej z Cascii nie wiedziałam nic. Dopiero gdy wybraliśmy ją we wspólnocie na patronkę, zaczęłam szukać informacji – wspomina. Zaznacza, że ks. Adam zaproponował, by napisała pieśń, którą będą mogli wykorzystywać podczas nabożeństw. – Zastanawiałam się, co by to mogło być, a potem – jak za pstryknięciem palców – napisałam tekst. Poszło bardzo gładko – opowiada i przekonuje, że to musiało być natchnienie od Ducha Świętego. Dodaje, że z muzyką było... jeszcze łatwiej. – Przesłałam tę pieśń do księdza z pytaniem, czy to, co napisałam, nadaje się i po akceptacji została ona włączona do programu naszego nabożeństwa – wyjaśnia.
Zarówno ks. Adam, jak i pani Mariola są przekonani, że utwór może wzbogacić nabożeństwa w wielu innych miejscach, dlatego chcą się nim podzielić. Tekst znajduje się w ramce obok, a nagranie i kilka słów więcej o pieśni na: wroclaw.gosc.pl. Nabożeństwa ku czci św. Rity odbywają się na Krzykach każdego 22. dnia miesiąca. Rozpoczyna je Msza św. o 18.30. Wyjątkiem jest niedziela. Wówczas Eucharystia jest o 19.30.
Pieśń do św. Rity
Ref. Rito, o wspomóż, tak bardzo Cię proszę, Usuń ten ból, co w sercu swoim noszę; I naucz tak kochać, ufać jak Ty, By miłość Jezusa otarła nam łzy. 1. Kiedy problemy szarpią serce twoje, Kiedy złe myśli toczą w głowie boje, Kiedy nikt z bliskich poradzić nie może, Kiedy sam czujesz, że jest coraz gorzej. 2. Wzywaj patronkę od spraw beznadziejnych, Ustrzeżesz się w życiu błędów kolejnych. Pełna ufności, cierniem naznaczona, Pięknym zapachem róży otoczona. 3. Bóg jej nie odmawia, o cokolwiek prosi, Bo ona Jezusa w swoim sercu nosi. Jak przed wiekami wspierała nieraz, Jak szczerze poprosisz, pomoże i teraz.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się