Jubileuszowa X Majówka w Ogrodach Klasztornych u sióstr boromeuszek w Trzebnicy zgromadziła tłum gości. Nie brakło rodzimej historii, ale i akcentów meksykańskich, wspólnej modlitwy, zabawy i koncertów, a także ognistego występu Teatru Młodych z Gdańska.
Po dynamicznym występie zespołu Brzykowianie uczestnicy spotkania mogli wziąć udział w majowym nabożeństwie prowadzonym przez zespół Guadalupe, usłyszeć o dziejach wizerunku Maryi obleczonej w Słońce i o tym, co wydarzyło się przed ponad 256 laty w trzebnickiej bazylice.
Zdjęcia:
Ksiądz Piotr Filas SDS, kustosz sanktuarium św. Jadwigi, opowiedział o odnalezieniu w 2020 r. doczesnych szczątków trzebnickiej księżnej. Przypomniał, że wszystko zaczęło się od badań prowadzonych przy jej sarkofagu w bazylice - badań koniecznych ze względu na niepokojące pęknięcia.
Przy okazji prowadzonych prac zrodziła się myśl, by zajrzeć do środka sarkofagu. Najpierw dokonano odwiertów, wprowadzając do wnętrza kamery; szukano miejsca, które służyłoby za "drzwi" do całej konstrukcji. Ostatecznie między butami figury spoczywającej na sarkofagu znaleziona została płytka wykonana z piaskowca. Po podważeniu jej dostrzeżono zaprawę, pod nią warstwę spalonego drewna (być może zabezpieczenie przed wilgocią), a następnie szklaną trumienkę z herbem opatki i datą: 1679. Pod spodem odnaleziona została ołowiana tabliczka z napisem w języku łacińskim, zawierająca informację o wykonaniu w 1679 r. trumny oraz o późniejszym przeniesieniu jej w 1764 r. w nowe miejsce.
Występ Teatru Młodych z Gdańska. Archiwum sióstr boromeuszek- Pomyślałem wtedy: "Nikt od 256 lat tu nie zaglądał" - mówił ks. Filas. Wspomniał, że zrodziła się idea, by trumienka ze szczątkami św. Jadwigi znalazła się w bardziej widocznym miejscu, w pobliżu klęcznika przy sarkofagu, gdzie ludzie zatrzymują się na modlitwę. Jeśli uzyskane zostaną stosowne pozwolenia, przeniesienie trumienki odbędzie się prawdopodobnie w trakcie październikowych uroczystości jadwiżańskich.
Goście klasztoru mogli w czasie majówki wysłuchać "Opowieści muzycznych trubadurów i truwerów" w wykonaniu zespołu Roderyk (prowadzącego również warsztaty gry na replikach średniowiecznych instrumentów), zwiedzić klasztor, obejrzeć spektakl tańca z ogniem w wykonaniu Teatru Młodych z Gdańska.
Popularnością cieszyły się "polana zabaw", gród św. Jadwigi z atrakcjami nawiązującymi do średniowiecznej kultury (m.in. wykonywanie nałęczek i kolorowych końskich grzyw, zabawa w łowienie ryb), stoiska ze smakołykami, sadzonkami roślin czy dekoracjami, których zakup oznaczał wsparcie prowadzonego przez boromeuszki Banku Niemowlaka oraz okna życia. W klasztornych murach obejrzeć można było wystawę "Przestrzeń duchowości i materii".
- "Majówka" to przede wszystkim możliwość pokazania ludziom, że my jako siostry jesteśmy tu, w tym klasztorze, jesteśmy, modlimy się - to okazja, by mogli poznać nieco nasze życie - mówi s. Natanaela Dziubata, przełożona generalna Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy. - Chciałybyśmy, by w naszym klasztorze każdy człowiek mógł znaleźć miejsce dla siebie. Podczas "Majówki" możemy wspólnie się pomodlić, pobyć razem, porozmawiać. Bezpośrednie spotkanie z człowiekiem jest bardzo ważne. Niektórzy się dzielą, że ważne jest dla nich tak "na żywo" zobaczyć i porozmawiać z siostrą zakonną.
Przy okazji można poznać historię tego miejsca, skorzystać z różnych propozycji. - Zależało mi na tym, by "wybrzmiała" postać św. Jadwigi, by pojawił się akcent maryjny. Tak się stało, m.in. dzięki zespołowi Guadalupe. Cieszymy się z dużej frekwencji - dodaje siostra.
Organizatorzy "Majówki" to Kongregacja Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy, gmina Trzebnica, Fundacja dla Ratowania Klasztoru św. Jadwigi Śląskiej "By służyć", na czele z Krystyną Klamińską, a współorganizator to Gminne Centrum Kultury i Sztuki.
Występ Teatru Młodych z Gdańska. Archiwum sióstr boromeuszek