W bazylice św. Elżbiety przy wrocławskim rynku wierni obchodzili kilka uroczystych okazji. Sakramentu bierzmowania udzielił bp Wiesław Lechowicz, biskup polowy Wojska Polskiego.
Uroczystej Mszy św. w kościele garnizonowym pw. św. Elżbiety przewodniczył bp Wiesław Lechowicz, ordynariusz polowy Wojska Polskiego.
Udzielił on sakramentu bierzmowania młodzieży i dorosłym. Parafia cywilno-wojskowa obchodziła także 26. rocznicę poświęcenia przez Jana Pawła II odbudowanego kościoła garnizonowego oraz 20. rocznicę podniesienia przez papieża Polaka świątyni do godności bazyliki mniejszej. Eucharystia była także sprawowana z okazji święta 3. Brygady Radiotechnicznej. Uczestniczyli w niej oficerowie Wojska Polskiego, parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz miasta.
- Trzeba się kształcić przez całe swoje życie. Trzeba dbać o wyposażenie wojska. Dzięki Bogu aktywność zmierzająca do wyposażenia w nowoczesny sprzęt wzrosła i cieszymy się, bo mając lepszy sprzęt, mamy większe poczucie bezpieczeństwa. Nikogo nie trzeba przekonywać, jak wielkie znaczenie ma również morale żołnierzy. Cieszę się z otwartości żołnierzy polskich na duszpasterstwo wojskowe. Żołnierz, który spełnia swoją misję zgodnie z dekalogiem i Ewangelią jest o wiele bardziej skuteczny od żołnierza, który nie ma zakorzenienia w wartościach chrześcijańskich - mówił w homilii bp Lechowicz.
Pytał, co jest potrzebne nam wszystkim, nie tylko żołnierzom, aby stać się dojrzałym chrześcijaninem? Potrzebny jest Duch Święty.
- Dlatego cieszę się z sakramentu bierzmowania. Otrzymacie dary Ducha Świętego, bez których nie można mówić o dojrzałości chrześcijańskiej. Bez Ducha Świętego bylibyśmy biedni - zwrócił się do kandydatów do bierzmowania biskup.
Tłumaczył, że Maryja otrzymała Ducha Świętego i dzięki Niemu mogła powiedzieć Bogu „tak” na słowa, które przerosły jej wyobraźnię. Nie mieściło jej się w głowie, że ona, kilkunastoletnia dziewczyna, stanie się matką Mesjasza. To Duch Święty sprawia, że potrafimy uwierzyć słowu Bożemu, uwierzyć bardziej Bogu niż ludziom. To Duch Święty sprawił, że w Maryi począł się Jezus.
- W momencie przyjęcia Komunii Świętej wasze ciała zjednoczą się z ciałem Jezusa. Nie będzie między Jezusem a wami żadnej bariery, żadnego dystansu. Będziecie zasługiwać na miano błogosławionych. Będziecie w swoim ciele nosić ciało Jezusa. Bez Ducha Świętego by się to nie dokonało. To cud przekraczający ludzką wyobraźnię - nauczał biskup polowy.
Jak podkreślił, Duch Święty nas wciąż mobilizuje. On nas wciąż porusza, abyśmy nie poruszali się tylko w granicach naszych interesów, ale mieli na oku dobro wspólne.
- Może pojawiają się chwile kryzysu, zwątpienia. Stawiacie sobie pytania dotyczące wiary i Boga. Duch Święty jest potrzebny, abyśmy się nie zadowolili się tym, że oddaliliśmy się od Jezusa. Żebyśmy się nie godzili z taką sytuacją. Żebyśmy zrobili wszystko, by Jezusa na nowo spotkać - stwierdził kaznodzieja.
Zaznaczył, że w dzisiejszym świecie pełno jest głosów, że jak wierzysz w Boga, to nie jesteś w pełni zmysłów.
- Wystarczy otworzyć pierwszą lepszą stronę internetową. A Duch Święty sprawia, że my jednak bardziej wierzymy Jezusowi i Jego słowom, niż tym, którzy oskarżają nas o szaleństwo, o odejście od zmysłów - podsumował bp Lechowicz.
Po wspólnej modlitwie wręczono odznaczenia oraz nastapiło włączenie do grona kanoników kapituły elżbietańskiej.
- Jestem szczególnie wdzięczny za modlitwę w intencji żołnierzy. Ksiądz biskup od ponad 2 miesięcy jest radiotechnikiem i wspólnie z nami był na jednym z wysuniętych posterunków na ścianie wschodniej. Jesteśmy wdzięczni za wspólną służbę. Specjalna komisja nie miała wątpliwości i przyznała księdzu biskupowi odznakę pamiątkową 3. Brygady Radiotechnicznej - przemawiał komendant garnizonu Wrocław gen. Jerzy Kwika.