Z Wrocławia wyjechały meble, które staną się wyposażeniem dwóch placówek dla uchodźców wojennych w archidiecezji lwowskiej. Transport to wspólna inicjatywa archidiecezji wrocławskiej, Lasów Państwowych, europoseł Beaty Kempy, Parafialnego Zespołu Caritas w Żurawinie oraz firma "Bodzio".
Od początku konfliktu na Ukrainie ksiądz arcybiskup inspirował wiele instytucji archidiecezji wrocławskiej do pomocy za wschodnią granicą. Nie zapominamy o tych ludziach, którzy zmagają się ze skutkami wojny - mówił ks. Cezary Chwilczyński, proboszcz parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Żurawinie, który odpowiadał za kwestie organizacyjne przygotowanego transportu.
Meble trafią do dwóch placówek. - Otrzymaliśmy taką prośbę od lwowskiej Caritas. Pierwszy ośrodek to Rawa Ruska pod Lwowem, który jest zarządzany przez Caritas Archidiecezji Lwowskiej, a drugi to ośrodek katedry lwowskiej pod Żółkwią. Do tych domów trafią kobiety, które straciły na wojnie swoich mężów. Chcemy wyposażyć te dwa budynki w meble - wyjaśnia. Zaznaczył też, że szykowany jest kolejny transport zawierający pościel, bielizna, poduszki, kołdry.
Abp Józef Kupny dziękował za zaangażowanie i nieustającą pomoc dla potrzebujących ofiar wojny. Przypomniał też o szczególnych relacjach łączących archidiecezję wrocławską z archidiecezją lwowską. - Dziękuję wszystkim, którzy zasponsorowali te dary - Lasom Państwowym, pani minister, ks. Chwilczyńskiemu oraz wszystkim wolontariuszom. Dziękuję za przypomnienie, że ta pomoc ciągle jest potrzebna - dodał. - Ta akcja charytatywna jest kolejnym impulsem do mobilizacji pomocowej.
Europoseł Kempa wspominała wyjazdy na Ukrainę, podczas których wraz z ks. C. Chwilczyńskim przekonali się jak wielu jest wewnętrznych uchodźców, a przez to jak wielkie potrzeby się pojawiły w zachodniej części kraju, by im pomóc. Stąd tak ukierunkowana pomoc charytatywna.
Partnerem strategicznym akcji są Lasy Państwowe oraz producent mebli "Bodzio".