W Oławie młodzi śpiewając o malowaniu świata na żółto i na niebiesko, przeszli wokół rynku. W ten sposób Marsz Żonkilowy zakończył 13. edycję akcji "Pola nadziei" promującej ideę hospicyjną.
"Pola nadziei" to wydarzenie to doskonała okazja do wspierania działań Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Wrocławskiej w Oławie. Hospicjum dziś ma pod swoją opieką 195 pacjentów.
Ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej przypomniał o obchodzonej w tym dniu uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. - Pan Jezus swoją miłością obdarza nasze ludzkie serca, abyśmy tą miłością obdarowywali wszystkich ludzi. Najpierw wasze mamy, ojców, babcie i dziadków, których codziennie otaczacie swoja miłością. Dzisiaj tą miłością pragniemy otoczyć wszystkich pacjentów Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Do nich lekarze i pielęgniarki codziennie podążają aby nieść im ulgę w cierpieniu. My jesteśmy dla nich tą radością, że nie są osamotnieni w tej trudnej sytuacji życiowej - mówił.
Ks. Adam Bilski, katecheta z Oławy, podzielił się swoim świadectwem dotyczącym jego choroby i utraty nadziei, ale również jej odzyskania. - Jestem przekonany, że nie da się mówić o nadziei bez nawiązania do wiary, bez nawiązania do Pana Jezusa. Zobaczcie, że możemy mieć nadzieję na wiele różnych rzeczy. Możemy mieć nadzieję na to, żeby jedziemy niedługo na jakieś dobre, fajne, ciekawe, interesujące wakacje, możemy mieć nadzieję na to, że jak wrócimy do szkoły po wakacjach, to będziemy mieli znacznie lepsze oceny niż mamy - opowiadał.
Następnie wspomniał o nadziei. - Możemy mieć nadzieję na to, że jutro będzie piękna pogoda i możemy mieć nadzieję na różne rzeczy bardziej i mniej wzniosłe. Natomiast to, co jest charakterystycznego dla nadziei po chrześcijańsku, to to, że nadzieja dla każdego chrześcijanina, dla każdego katolika wiąże się z tym, że Pan Bóg spełni wobec nas wszystkie obietnice - przekonywał.
Zapytał też zgromadzone dzieci czy wiedzą jaka jest obietnica Pana Boga wobec każdego z nas. Odpowiedź była oczywista - niebo. - To co jest bardzo ważne to to, że cokolwiek by się w naszym życiu nie działo, jakikolwiek ból, jakakolwiek radość, w jakimkolwiek miejscu byście się nie znaleźli, to zawsze musicie mieć nadzieję na niebo. Ja się sam po tym przekonałem, bo nie wiem czy wiecie czy nie wiecie, ale pół roku temu miałem dość trudną operację. Miałem przeszczep nerki, dostałem nerkę od zmarłego człowieka. I ta nerka uratowała mi życie. Przyznam wam szczerze, że tak po ludzku wiele razy traciłem nadzieję do tego stopnia, że się denerwowałem. Czasami nawet płakać mi się chciało i wielu rzeczy nie chciało mi się robić. Po pierwsze nie miałem po ludzku sił. Po drugie miałem focha na Pana Boga. Możecie się dziwić, że jak to? Ksiądz ma focha na Pana Boga? Byłem bardzo, bardzo zły na Pana Boga. Dlaczego mnie to spotkało? I w takim już wielkim dole, w takiej wielkiej bezsilności On sam we mnie wlał tę nadzieję. Wyobraźcie sobie, że nie musiałem się w ogóle wysilać na to, aby samemu w sobie wykrzesać jakąkolwiek energię do tego, aby mieć nadzieję. To Bóg mi Wszystko dał. A wiecie dlaczego? Ponieważ znalazł w moim sercu taką małą szczelinę, którą weszła Jego miłość i przez tę miłość faktycznie dał mi nadzieję. I takie moje ostatnie przesłanie do was, taka moja rada: w jakimkolwiek położeniu nie będziecie zawsze miejcie nadzieję! – podkreślił ks. Adam.
"Pola nadziei" to coroczna inicjatywa organizowaną przez Caritas, której celem jest zebranie środków na pomoc pacjentom, którzy są w trudnej sytuacji materialnej. Hospicjum Domowe Caritas Archidiecezji Wrocławskiej w Oławie świadczy opiekę paliatywną dla pacjentów w ich własnym domu. Działalność hospicjum opiera się na zapewnieniu opieki medycznej, duchowej i emocjonalnej dla osób cierpiących na choroby nowotworowe. Wsparcie oferowane przez personel medyczny i wolontariuszy Hospicjum Domowego pozwala pacjentom i ich rodzinom przejść przez ten trudny czas cierpienia łagodząc ból i pomagając w codziennej pielęgnacji.
W tym kontekście, kolejna edycja pól nadziei stanowi ważny moment, aby wspierać działalność Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Wrocławskiej w Oławie. W ostatnich miesiącach w oławskich kościołach odbywała się zbiórka na rzecz placówki, dzięki której udało się zebrać ponad 30 tys. zł. Zebrane środki zostaną wykorzystane na zakup niezbędnego sprzętu medycznego, leków, a przede wszystkim opatrunków na trudno gojące się rany i odleżyny.
Hospicjum dziś ma pod swoją opieką 195 pacjentów. W ubiegłym roku opieką objętych zostało w sumie 449 osób. Na co dzień zajmuje się nimi 5 lekarzy, 16 pielęgniarek, dwóch psychologów i 3 fizjoterapeutów. Ale nadzieję w tym trudnym czasie choroby chce im przywracać kilkuset młodych ludzi ze szkół w Oławie i okolicach.