Salezjańscy Wolontariusze Misyjni już rozpoczęli swoją służbę
Po rozesłaniu, które odbyło się 25 czerwca w katedrze wrocławskiej, 10 wolontariuszy Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego Młodzi Światu we Wrocławiu wyruszyło do Mongolii, Gambii, Liberii, Nigerii na trzymiesięczne i roczne projekty.
Krzyże misyjne otrzymali z rąk Inspektora Salezjanów ks. Bartłomieja Polańskiego SDB. Dzień ich rozesłania zainaugurował zarazem rozpoczęcie obchodów Jubileuszu 15-lecia Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego Młodzi Światu we Wrocławiu. Po Eucharystii odprawionej w katedrze, otwarta została przy ul. Świętokrzyskiej plenerowa wystawa ukazująca działalność wolontariuszy.
Posłani na cały świat.
Archiwum Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego Młodzi Światu we Wrocławiu
Młodzi ludzie podejmują obecnie pracę w szkołach, oratoriach, domach dla chłopców ulicy wśród najuboższych dzieci i młodzieży. Wielu mówi o doświadczeniu bycia powołanym do głoszenia Królestwa Bożego i służby innym. Pełnią ją, wykorzystując całe bogactwo swoich talentów, zainteresowań, pasji – które widoczne są także na prezentowanej wystawie.
– Uwielbiam pracę z dziećmi, tymi małymi i dorosłymi, a jedyna rzecz, którą lubię bardziej od książki przygodowej, są prawdziwe przygody przeżywane na misjach – wyjaśnia Ela Kaczkowska (studentka pedagogiki na PWT we Wrocławiu), dodając, że na poważnie bierze słowa „z miłości będziesz sądzona”.
– Jestem studentką medycyny we Wrocławiu. Lubię sport, języki obce, gram na wiolonczeli. Jadę na wolontariat, by móc podzielić się tym, czego nie miały możliwości nauczyć się dzieci Afryki – tłumaczy Teresa Solecka, jadąca, podobnie jak Ela, do Gambii.
Misję w Liberii rozpoczął pochodzący z Niemiec, od 4 lat zamieszkały we Wrocławiu, Nicolai Otto – pracujący na stałe m.in. jako nauczyciel języka niemieckiego w salezjańskim liceum.
Razem z nim udał się tam Piotr Olszewski, od lat należący do Skautów Europy. – Jadę, bo 7 lat temu w przyrzeczeniu harcerskim przyrzekałem, że będę służył Bogu i bliźnim całym swoim życiem. Jakiś czas temu odkryłem, że mogę służyć też w taki sposób – opowiadał w opublikowanym przed wyjazdem filmie.
Wśród wolontariuszy służących w Liberii znalazł się także Robert Weber, który określa się jako „człowiek renesansu” – innowator, wynalazca, fizyk, pracujący w start-upie przy produkcji lekarstwa na raka.
Do Mongolii wyruszyli Radek Szczęsny (od dziecka związany z salezjanami miłośnik sportu, książek Stephena Kinga, pracujący w branży IT), Patrycja Szwabowicz – studentka terapii zajęciowej, którą w ubiegłym roku zachwyciła praca z dziećmi w tym kraju, i Marysia Kot – studentka ratownictwa medycznego, animatorka i wychowawczyni, kochająca pracę z dziećmi, śpiew, grę na skrzypcach i pianinie.
W Nigerii będzie pomagać dzieciom Zuzia Klepacka – studiująca m.in. kompozycję na Akademii Muzycznej we Wrocławiu.
Kiedy wrócą, pewnie i my skorzystamy z ich doświadczeń, nowych umiejętności i zapału. Pamiętamy o was!
Wręczenie krzyży misyjnych.
Archiwum Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego Młodzi Światu we Wrocławiu
