Festiwal Życia organizowany jest przy współpracy pięciu diecezji województwa śląskiego i Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów MN. Do tego wielkiego przedsięwzięcia dołącza w tym roku oficjalnie archidiecezja wrocławska.
Festiwal Życia to największy i najdłuższy plenerowy festiwal katolicki dla młodzieży w Polsce. Skierowany jest głównie dla osób w wieku 16-35 lat, ale także do całych rodzin. Organizowany jest przy współpracy pięciu diecezji województwa śląskiego i Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów MN. W tym roku do współtworzenia projektu została zaproszona archidiecezja wrocławska.
Mszę świętą w sobotę dla festiwalowiczów odprawił bp Jacek Kiciński CMF, biskup pomocniczy wrocławski. Oficjalnym przedstawicielem diecezji na festiwalu był ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
- To niezwykle symboliczne, że w tym roku główną postacią, swoistym motywem festiwalu był św. Jan Chrzciciel. To przecież patron naszej diecezji, a właśnie podczas tej edycji ogłoszono, że archidiecezja wrocławska dołączy do współpracy przy Festiwalu Życia - mówi ks. Rozpędowski.
Przez cały rok trwają przygotowania do tego wydarzenia i przedstawiciele diecezji biorą udział w spotkaniach przygotowawczych.
- Diecezja może się zaangażować na różne sposoby np. zapewniając oprawę liturgiczną, muzyczną, w logistyce, czy obmyśleniu tematyki. Obszarów jest wiele, w zależności od możliwości i potencjału diecezji - tłumaczy ks. Piotr.
- Bóg jest miłością, a w Jezusie Chrystusie Bóg stał się miłością miłosierną. Nie tylko kochającą, ale także przebaczającą, wierną i czułą. Wszyscy jesteśmy powołani do życia z miłości i przeznaczeni do miłości. Bóg powiedział: będziecie szczęśliwi, jeśli będziecie słuchać mojego słowa. I nie tylko słuchać, ale słowo zatrzymywać w sercu i tym słowem żyć na co dzień - mówił w homilii w Kokotku bp Jacek Kiciński.
Cała historia zbawienia ukazuje pewną prawidłowość. Jeśli człowiek słuchał Boga, był blisko Niego, był blisko miłości. Gdy człowiek uśpił swoją czujność, zapominał o słowie Bożym, tylekroć popadał w różne niewole np. niewolę duchową i fizyczną.
- Fenomen Boga polega na tym, że Bóg nigdy z człowieka nie rezygnuje. Bóg jest miłością, a kto naprawdę kocha, ten nigdy nie rezygnuje. Jeśli ktoś kocha, daje wolność i tęskni - przekonywał bp Kiciński.
Prorok Izajasz zapowiedział przyjście Jezusa, które będzie niesamowite. Przejrzą oczy niewidomych, uszy głuchych się otworzą, język niemych wesoło krzyknie, szczęśliwe będą twarze, ogarnie wszystkich radość.
Izajasz zapowiada, że będzie czas powrotu do utraconego raju. Ale trzeba przyjąć słowo Boże. Człowiek szybo zapomina o tym, co jest piękne i zatapia się w doczesności. Mamy nawet powiedzenie: szybko przyszło, szybko poszło. Ale słowo Boże zostaje.
- Jan Chrzciciel żył po to, by powiedzieć jedno zdanie: "Oto Baranek Boży". Nie jest łatwo żyć dla jednego zdania. Człowiek chce odnosić sukcesy, zaistnieć, zrobić coś namacalnego, stworzyć dzieło. A Jan żyje po to, by wypowiedzieć jedno zdanie: "Oto Baranek Boży". Żyje po to, by wskazać na Jezusa Chrystusa. Przygotowuje nas na przyjście Słowa, które stało się ciałem. Jan wzywa do nawrócenia. A co to jest nawrócenie? To uwolnienie swojego serca - nauczał biskup wrocławski.
Zachęcał młodych, by uwolnili swoje serca z tego, co ich oddziela od Boga i drugiego człowieka.