Czy wiesz, że w Sulistrowiczkach znajduje się studnia św. Andrzeja Świerada, a przy niej figura Matki Bożej? 13. dnia każdego miesiąca, od maja do października, odprawiane jest Nabożeństwo Fatimskie z procesją, która tam wyrusza. Może warto w nim uczestniczyć zwłaszcza 13 lipca, gdy wspominani są święci Świerad i Benedykt?
Nabożeństwo rozpoczyna się o 19.00 w Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.
– Wychodzimy z sanktuarium i idziemy w procesji, odmawiając Różaniec, do studni św. Świerada i stojącej obok figury Matki Bożej z Nazaretu, wykonanej w Piekarach. Następnie znów wracamy do sanktuarium. Uczestniczy w tych spotkaniach bardzo dużo ludzi.– mówi ks. Ryszard Staszak.
Kult św. Andrzeja Świerada u stóp Ślęży rozwinął się zwłaszcza dzięki śp. ks. prof. Józefowi Swastkowi i śp. prof. Gerwazemu Świderskiemu. Pan profesor podkreślał, że to patron lekarzy – człowiek, który żył w lesie, blisko przyrody, znał dobroczynne właściwości ziół. Swego czasu co miesiąc gromadzili się tu członkowie Izby Lekarskiej. Woda ze studni jest bardzo ceniona. Wiele osób regularnie zaopatruje się w nią, zabierając w pojemnikach do domów.
Św. Andrzej Świerad żył na przełomie X i XI wieku. Pochodził prawdopodobnie z okolic Krakowa. Przez pewien czas zapewne prowadził życie pustelnicze na terenach polskich. Wstąpił potem do benedyktyńskiego klasztoru na górze Zabor koło Nitry, a z czasem zaczął żyć w okolicy jako pustelnik – wraz z uczniem, Benedyktem. Prowadził bardzo surowe życie, podejmując wiele praktyk pokutnych.
Sanktuarium NMP Dobrej Rady w Sulistrowiczkach. Agata Combik /Foto Gość Przy studni. Agata Combik /Foto Gość Przypomniana dewiza św. Andrzeja Świerada. Agata Combik /Foto Gość Warto zaczerpnąć. Agata Combik /Foto Gość