Dzień Męża i Żony przypada 13 lipca, w rocznicę zawarcia małżeństwa rodziców św. Tereski od Dzieciątka Jezus - również świętych Zelii i Ludwika Martin. Ten dzień uroczyście świętowany jest w parafiach, w których działają rady Rycerzy Kolumba. Tak było i w parafii św. Franciszka z Asyżu.

W homilii ks. Michał Olszański odwołał się do przypowieści o budowaniu na skale i na pisaku i porównywał budowanie domu do małżeństwa. Zaznaczył, że można zbudować małżeństwo na pisaku, bez fundamentów, ale zwrócił uwagę, że wówczas gdy przyjdą życiowe burze, związek nie przetrwa. Natomiast jeśli u podstaw będzie skała, czyli Pan Jezus, to mimo trudów ono się im oprze.

Kaznodzieja mówił o kryzysach współczesnych małżeństw i przywoływał statystyki, według których małżeństwa wierzące i wspólnie się modlące praktycznie się nie rozpadają. Przekonywał również, że drogą do umocnienia małżeństwa nie jest "luzowanie" nauki Kościoła, ale budowanie go na silnym fundamencie.

Po homilii obecni na Mszy św. małżonkowie odnowili swoje przysięgi małżeńskie.

Przed Eucharystią odbyła się uroczysta ceremonia wprowadzenia na urzędy oficerów Rady 16105 Rycerzy Kolumba. Natomiast po Mszy odbyło się nabożeństwo fatimskie. Modlitwie towarzyszyły rozważania oparte o rozmyślania św. Teresy z Lisieux.