Trwa kolejna edycja rekolekcji organizowanych przez parafię pw. NMP Bolesnej we Wrocławiu-Strachocinie wraz z Kompanią Jonatana. Uczestnicy modlą się, zawiązują przyjaźnie, korzystają z piękna okolicy. Towarzyszą im m.in. Marta Miłuńska, ks. Rajmund Pietkiewicz, państwo Grzybowscy, Karol Fromont.
Najpierw odbyły się rekolekcje dla rodzin, następnie dla juniorów ze szkoły podstawowej, obecnie w Stroniu Śląskim zgromadziła się starsza młodzież – głównie ze szkół średnich.
Hasło rekolekcji zostało zaczerpnięte z Listu św. Pawła Apostoła do Kolosan: „Jak więc przejęliście naukę o Chrystusie Jezusie jako Panu, tak w Nim postępujcie: zapuśćcie w Niego korzenie i na Nim dalej się budujcie...” (Kol 2,6-7).
Jak „zapuszczać korzenie” w Chrystusie? Młodzi najpierw skupiali się na modlitwie osobistej, potem słuchali o modlitwie uwielbienia (o której mówiła Marta Miłuńska, założycielka i liderka Projektu Przebudzenie), wchodzili głębiej w tajemnicę Eucharystii – która prowadzi do zjednoczenia z Jezusem, buduje Kościół. Ks. Rajmund Pietkiewicz mówił o mocy słowa Bożego i o tym, jak spotykać się ze słowem, jak je czytać i rozważać, by doświadczać tej mocy.
– Zakorzenienie w Chrystusie wiąże się z ludzką godnością, z relacjami między ludźmi. Ukazywali to Iga i Konrad Grzybowscy, a także Karol Fromont – który prowadził z młodymi rozmowy indywidualne – mówi proboszcz ks. Wojciech Jaśkiewicz. – To jest realizacja tego, o czym pisze papież Franciszek w adhortacji „Christus vivit” („Chrystus żyje”): dorośli powinni młodym towarzyszyć.
Czas integracji. Archiwum organizatorów– Mój pobyt tutaj wiąże się ze współpracą fundacji, którą założyliśmy z żoną (Fundacja Reaching Beyond - Sięgając Nieba), z parafią NMP Bolesnej, w której działa Kompania Jonatana. Projekt nosi tytuł „Młodzi pytają” – wyjaśnia Karol Fromont. Jeszcze przed letnimi rekolekcjami w ramach projektu małżonkowie zorganizowali dla młodzieży spotkanie online, w ramach którego można było zadawać rozmaite pytania.
– W czasie obecnych rekolekcji odbywam spotkania indywidualne z poszczególnymi osobami lub małymi grupkami osób, które chcą na jakiś temat porozmawiać, o coś zapytać – tłumaczy. – To są zwykle pytania dotyczące wiary, pewnych doświadczeń duchowych. Chodzi o możliwość zrozumienia siebie, także w relacjach z innymi.
– Jesteśmy z fundacji „Ster na Miłość”. Jako małżonkowie z 10-letnim stażem, rodzice czwórki dzieci, poprzez świadectwo swojego życia chcemy pokazywać, jak pięknie jest żyć w bliskości z Bogiem, zakorzenieni w Jego Słowie, w sakramentach, Eucharystii – mówi Iga Grzybowska. – Pokazujemy, jak istotna jest komunikacja – nie tylko w relacji z Chrystusem, ale też z drugim człowiekiem. Chodzi o to, by na fundamencie miłości Boga budować dobre relacje przyjacielskie, narzeczeńskie, małżeńskie.
– Pokazujemy całą różnorodność dróg, jakimi może iść chrześcijanin: życie w małżeństwie, ale także kapłaństwo, życie zakonne – dodaje. – Jeśli pójdziemy za Chrystusem, możemy przynosić dobre owoce. Naszym hasłem jest „po owocach poznacie”. Warto badać swoje serce, jakie są owoce różnych relacji.
W rekolekcjach uczestniczy ok. 70 osób.