Przez wrocławskie centrum przeszedł II Marsz dla Życia i Rodziny. Uczestnicy wznosili okrzyki nawołujące m.in. do wspierania dużych rodzin. Właśnie tej tematyki dotykało hasło wydarzenia: "Dzieci przyszłością Polski".
Pokazaliśmy, że dla mieszkańców Wrocławia ważne są takie wartości, jak: rodzina, wiara, ojczyzna i takie autorytety jak św. Jan Paweł II - mówił na zakończenie marszu jeden z organizatorów.
Głos zabrał też m.in. ks. Tomasz Kancelarczyk, założyciel Fundacji Małych Stópek, który do stolicy Dolnego Śląska przybył ze Szczecina. Opowiadał, że wielkie dzieło, które prowadzi, powstało z małego i niepozornego Marszu dla Życia w Szczecinie. - Dzięki temu, że inicjatywa zaczęła się rozwijać, zaczęliśmy "marszować" nie tylko ulicami, ale poprzez konkretną pomoc kobietom w ciąży i po urodzeniu dziecka - powstał najpierw jeden dom samotnej matki, a ostatnio kolejny i pomoc innym takim placówkom. Nasza działalność w kwestii obrony życia jest naprawdę szeroka i wszechstronna tak, jak szerokie jest to pojęcie "obrona życia", które zawarł św. Jan Paweł II w encyklice "Evangelium vitae" - tłumaczył.
Ksiądz Kancelarczyk bardzo dziękował za udział w marszu i za zaangażowanie w obronę życia. - Ze względu na wagę sprawy, ze względu na wielkość, świętość życia ludzkiego proszę o więcej. Tu naprawdę chodzi o coś wielkiego, o życie człowieka, a każdy dzień jest dobry, by bronić życia - podkreślił.
Marsz poprzedziła Msza św. w kościele garnizonowym pw. św. Elżbiety. Następnie kolumna uczestników przeszła przez rynek, ul. Wita Stwosza, ul. św. Jadwigi, aż na plac przed katedrą wrocławską.
Za organizacją marszu stał Komitet Wrocław Dla Życia, wspierany przez Centrum Życia i Rodziny.