Studenci z duszpasterstw akademickich we Wrocławiu rozpoczęli oficjalnie nowy rok akademicki i rok formacji. Mszy świętej w kościele uniwersyteckim pw. Najświętszego Imienia Jezus przewodniczył bp Piotr Wawrzynek.
Inauguracja kolejnego roku działań w duszpasterstwach akademickich tradycyjnie miała miejsce na modlitwie. Mszy świętej przewodniczył legnicki biskup pomocniczy Piotr Wawrzynek. Eucharystię sprawowali także kapłani z kilkunastu duszpasterstw.
- Eucharystia jest spotkaniem człowieka z Jezusem. Ona jest zaproszeniem, by spotkać się z Jego świętą obecnością. Czasem tego nie wyrażamy tak mocno, bo wyliczamy różne sposoby tego spotkania. Ale chodzi o to, by wejść w doświadczenie obecności Boga. W Kościele się wyciszam, uspokajam się, ale przede wszystkim chodzi o uświadomienie sobie obecności Boga między nami. Bóg nie tylko jest, ale mówi do ciebie. Może niekoniecznie do twoich uszu, ale na pewno do twojego serca - nauczał w homilii bp Wawrzynek.
Tłumaczył, że to my, wierni, jesteśmy ciałem Chrystusa. Pytał studentów, czy chcą się spotykać z Jezusem, czy jest im to potrzebne i co im to daje? Mówił także o różnych spotkaniach Jezusa z ludźmi, kiedy Jezus zapraszał swoich rozmówców do pójścia za Nim. Różne były reakcje. Jeden chciał jeszcze pochować bliskiego, inny pożegnać się ze swoimi bliskimi w domu.
- Ludzie mają swoje „ale” przed pójściem za Jezusem. A Jezus nie chce tego „ale”. Bóg widzi, co się kryje w ludzkim sercu. Człowiek jest istotą społeczną, wchodzi w dialog. Dlatego nie ma prawdziwego Kościoła bez spotkania. Tam, gdzie unikamy spotkania z Bogiem i człowiekiem, to tylko symulujemy Kościół. Kościół to nie jest pobożność, która ma kogoś cechować. Kościół to spotkanie ludzi i Boga. Dlatego tu jest Kościół - stwierdził kaznodzieja.
Nie ma także duszpasterstwa akademickiego bez spotkania ludzi. Duszpasterstwo nie jest indywidualizmem. To ludzie, którzy szukają, chcą zrozumieć siebie, spotkać kogoś na dłużej, do końca życia. Ono ma wpłynąć na głębie ducha i pozwolić spotkać Jezusa.
- Każde spotkanie jest inne i ważne. Może spróbuj sobie zrobić wieczorny rachunek sumienia. Kogo spotkałem i co się wydarzyło? Jakie dobro się ujawniło, a może jakaś słabość? Dla mnie ten akurat kościół jest bardzo ważny. Przez 7 lat w Maciejówce często się pojawiałem tutaj i pomagałem. Ale to przede wszystkim kościół mojego chrztu. Tu jest moja tożsamość. Potrzebuję ciągłości mojego życia, która mi pozwala patrzeć w przyszłość - wyjaśniał bp Piotr.
Odwołał się do psalmu z liturgii: "Kościele święty nie zapomnę ciebie”. To wezwanie jest powiązane z tożsamością chrzcielną, czyli z tym, kim ja jestem. Warto przypomnieć sobie o ludziach, którzy coś nam przekazali, którzy nauczyli nas modlitwy. Tych, którzy sprawili kiedyś, że dzisiaj jesteś w Kościele.
W homilii biskup przypomniał, że dzisiaj zaczęła się pierwsza sesja synodu w Rzymie. Przeczytał on ważne słowa papieża Franciszka. Tak papież myśli o Kościele - jak o spotkaniu.
Synod nie jest zgromadzeniem politycznym, ale zwołaniem w Duchu Świętym. To nie parlament spolaryzowany, ale miejsce łaski i komunii. Duch Święty często burzy nasze oczekiwania, aby stworzyć coś nowego, co przewyższa nasze przewidywania i nasze niechęci.