O Bogu czekającym na spotkanie i rozmowę z człowiekiem - nawet niedoskonałym i grzesznym - mówił abp Józef Kupny w parafii pw. św. Faustyny we Wrocławiu. Podczas odpustowej uroczystości trwało dziękczynienie za 20 lat istnienia parafii.
Zebranych powitał proboszcz ks. kan. Marek Dutkowski, który przypomniał, że parafia pw. św. Faustyny została ustanowiona 25 czerwca 2003 roku. - W tym okresie 971 dzieci zostało włączonych przez chrzest św. do wspólnoty Kościoła, do I Komunii św. przystąpiło 1352 dzieci, sakrament bierzmowania przyjęły 903 osoby - wyliczał. - Z naszej parafii pochodzi 5 księży i 4 siostry zakonne, 254 pary złączono sakramentem małżeństwa, na miejsce wiecznego spoczynku odprowadziliśmy1750 parafian. W tym okresie posługiwało 15 księży, 7 diakonów odbywało praktykę duszpasterską.
Zdjęcia:
Arcybiskup zachęcał w homilii do dziękczynienia za żywy Kościół, wspólnotę parafialną, ale i za materialny kościół wzniesiony na wrocławskim Biskupinie. Zwrócił uwagę na słowa Chrystusa posyłającego przed sobą uczniów z Dobrą Nowiną: "Proście więc Pana żniwa, aby wyprawił robotników na swoje żniwo" (Łk 10). - Jezus nie nakazuje biegać, szukać robotników, ale prosić, by Pan żniwa ich posłał... Na pierwszym miejscu nie stawia ludzkiej krzątaniny, ale modlitwę, prośbę - mówił, zauważając, że przed posłaniem uczniów Pan modlił się, bo to Bóg posyła. To Jego żniwo, Jego królestwo. Łaskę powołania dla siebie i innych można wymodlić na kolanach.
Przypomniał wydarzenie z życia Edyty Stein, gdy w katedrze we Frankfurcie zobaczyła ubogą kobietę zatopioną w modlitwie. - Dla Edyty było to pierwsze objawienie obecności Bożej w Kościele katolickim... Łączyła potem swoje powołanie z modlitwą tej kobiety.
Również św. Faustyna od dzieciństwa kochała modlitwę, a dziś wiemy, ile zawdzięczamy tej prostej, niewykształconej zakonnicy. "Jestem świadoma swojego posłannictwa w Kościele" - pisała w "Dzienniczku". Swoją misję upatrywała w wypraszaniu miłosierdzia Bożego dla świata, byciu ofiarą dla Pana.
- Jak ty, bracie, siostro, widzisz swoje posłannictwo w Kościele? - pytał arcybiskup. I zachęcał do modlitwy. Wyjaśniał, że nawet świadomość naszej niedoskonałości nie jest powodem, by rezygnować z rozmowy z Nim. Nie ma okoliczności, w których Bóg odwróciłby się od nas plecami. - Zwykle mamy wokół siebie ludzi, z którymi lubimy raz po raz porozmawiać. Zastanawiające, że na taką szczerość nie zdobywamy się wobec Boga - zauważył. - On chce, byśmy się do Niego zbliżyli takimi, jacy jesteśmy. Nie czeka, aż staniemy się święci.
Podkreślił, że Pan dostępny jest dla człowieka wszędzie. Miejscem Jego szczególnej obecności jest kościół. - Przychodzimy tu nie dlatego, że na to jakoś zasłużyliśmy, ale wierzymy, że spotkanie z Jezusem ma moc przemienić nasze życie - dodał.
Na zakończenie Mszy św. abp Józef wręczył zasłużonym parafianom Medale św. Jadwigi Śląskiej. Otrzymali je: Lidia Przybysz, Anna Ulińska, Teresa Grzebalska, Romuald Siepsiak, Stefan Kogut i Tadeusz Jakubowski.
Wrocławski kościół pw. św. Faustyny to owoc długich starań. Z inicjatywą budowy nowej świątyni wystąpił śp. ks. prał. Stanisław Pikul, proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny, już w 1982 roku. Dopiero po kilkunastu latach parafia pozyskała grunt, a 8 marca 1991 r. ogłoszony został przez ks. Pikula konkurs architektoniczny. W ten sposób wyłoniono projekt dr. inż. arch. Zdzisława Mieczkowskiego. Wytyczanie fundamentów rozpoczęło się w 1998 roku.