Stanisławowski Las Pamięci będzie miejscem niezwykłym, poświęconym polskim nauczycielom, lekarzom i urzędnikom zamordowanym przez Niemców w Stanisławowie w 1941 roku. Projekt ma walory nie tylko historyczne, ale i przyrodnicze.
Stanisławowski Las Pamięci powstanie przy ul. Jana Karola Chodkiewicza we Wrocławiu (miedzy Jerzmanowem a Złotnikami) na działce o powierzchni 3,7 ha. W cały projekt zaangażowani są: Dolnośląski Urząd Wojewódzki, Instytut Pamięci Narodowej, Uniwersytet Przyrodniczy oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.
Ponad 80 lat temu z 14 na 15 sierpnia 1941 r. w Czarnym Lesie jednostki niemieckie wymordowały przedstawicieli polskiej inteligencji, głównie nauczycieli ziemi stanisławowskiej (dzisiejsze Kresy Wschodnie). Dokładna liczba zamordowanych nie jest znana, ocenia się ją na ok. 800 osób, w tym ok. 130 nauczycieli. Polacy z tamtych stron po wojnie trafili na Ziemie Zachodnie, także do Wrocławia.
Premier Mateusz Morawiecki właśnie podjął decyzję o sfinansowaniu i utrzymaniu przez państwo miejsca pamięci poświęconego zamordowanym Polakom. Kancelaria premiera przeznaczy na ten cel 15 mln zł. Kwota ma pokryć powstanie pomnika, zagospodarowanie terenu wokół niego oraz zadbanie o to miejsce przez najbliższe 10 lat. Pomnik poświęcony ofiarom zaprojektuje i wykona Instytut Pamięci Narodowej.
Pieniądze trafią do wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego, który wraz z zapewnieniem finansowania rozpoczął prace. Stanisławowski Las Pamięci będzie nie tylko pomnikiem, ale całym założeniem przyrodniczym, w którym specjalnie posadzona zieleń będzie określać symbolikę tego miejsca. Chodzi o rozplanowanie alejek, dobór i posadzenie drzew i krzewów, wykonanie ścieżek o nawierzchni mineralnej, wykonanie trawników wzdłuż ścieżek i wokół pomnika, montaż pomnika i montaż tablic informacyjnych.
- Wrocław jest miastem szczególnym, jeśli chodzi o patrzenie w stronę Ukrainy i tego, co po nas zostało w Ukrainie. Nie wszystko da się tam realizować, dlatego robimy to tutaj. Cały projekt wpisuje się w wartości i misję uczelni: dbanie o historię, tradycję, o patriotyzm. Już teraz wiem, że pracują na naszej uczelni osoby, które straciły bliskich w tej tragedii w Stanisławowie - informuje prof. Jarosław Bosy, rektor UP we Wrocławiu.
Jak dodaje, sztuką nie jest posadzić las, ale zrobić to tak, żeby był szczególny. I takie urządzanie przestrzeni to kompetencje ekspertów z Uniwersytetu Przyrodniczego. - Cieszę się, że możemy zaangażować naszych pracowników. Największym symbolem projektu będzie sposób nasadzenia drzew i układ alejek, nawiązujący do mordu w lesie. Posadzimy na zmianę dwa rodzaje dębu - czerwony i szypułkowy - które zaprowadzą do pomnika. To ma być miejsce pamięci i refleksji, ale także przestrzeń atrakcyjna przyrodniczo dla mieszkańców - mówi rektor.
Jego zdaniem, las pamięci będzie gotowy najwcześniej w przyszłym roku.