Ars moriendi – sztuka umierania – to przede wszystkim umiejętność szczęśliwego przejścia „na drugi brzeg”. Od zawsze towarzyszą jej także dzieła rzemiosła, dłuta czy pędzla. O jednym i drugim opowie wystawa w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
Dostępna od 28 listopada będzie opowieścią umieszczoną w szczególnych kadrach – metalowych płytach nagrobnych, wykonanych na Śląsku w średniowieczu. – Płyty nagrobne są ogromne, bardzo ciężkie. Rzadko goszczą na muzealnych wystawach. To szczególna gratka – podkreśla Agata Stasińska, współkuratorka wystawy. – Pokażemy płyty z Wrocławia i Lubiąża oraz inne eksponaty związane z ars moriendi. Co prawda, „podręczniki dobrego umierania” pojawiły się w późnym średniowieczu, a my odwołujemy się również do wcześniejszego okresu, ale od zawsze ludzi nurtowało, jak dobrze przygotować się do śmierci, nękały ich podobne niepokoje, a także pragnienie bycia pamiętanym, otoczonym modlitwą.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.