Wystawę "Śląska ars moriendi. Średniowieczne metalowe płyty nagrobne" można oglądać w Muzeum Narodowym we Wrocławiu do 24 marca. Z bliska zobaczymy tam między innymi płyty nagrobne na co dzień znajdujące się w prezbiterium katedry wrocławskiej.
Są to płyty bp. Piotra Nowaka (biskup wrocławski w latach 1447-1456) i bp. Rudolfa von Rüdesheima (biskup wrocławski 1468-1482). Bardzo ciekawa jest pierwsza z nich, na której postać biskupa otaczają tajemnicze stwory i gdzie obecni są (może żegnający pasterza?) przedstawiciele duchownych i ludu - ci ostatni z narzędziami pracy.
Zdjęcia:
Na ekspozycji zaprezentowane są m.in. płyty z Lubiąża, a także płyta księcia Wacława żagańskiego z dawnego kościoła św. Barbary we Wrocławiu. W muzealnej sali zobaczymy figury patronów dobrej śmierci - św. Krzysztofa (z kościoła św. Krzysztofa we Wrocławiu) i św. Barbary, przedmioty, które towarzyszyły zmarłym w grobach, drukowane "podręczniki dobrego umierania", narzędzia, jakich używano do wykonywania nagrobnych płyt, czy też piękne malowane epitafium ks. Wacława. Ciekawostką jest ponadto ornat z altembasu (jedwabnej tkaniny przetykanej złotą nicią) z Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu, przypominający o szatach, w jakich chowani byli duchowni.
- Wystawa opowiada o człowieku, o tym, co myśli o sobie samym... To nie tylko opowieść o szczęściu, pewności życia wiecznego, ale także o lęku, obawom wobec tego, co nieznane, co czeka "po drugiej stronie" - mówi Agata Stasińska, współkuratorka wystawy. Drugi kurator - Mateusz Tomyślak - ukazał różne zagadnienia związane z techniką i technologią wykonywania średniowiecznych płyt nagrobnych. Jako konserwator zrekonstruował brakującą kwaterę płyty Wacława żagańskiego, wykonując nawet warsztat podobny do tych, jakie istniały w średniowieczu.
Wybrane wydarzenia towarzyszące wystawie:
Wykłady: