Dzięki "Adopcji Miłości" osoby adoptujące mogą pomóc dziecku pójść do szkoły, która często jest płatna, oprócz tego zapewnić takiemu dziecku ciepły posiłek, oraz nowy mundurek. Jak informują przedstawiciele SWM, obecnie mają zaadoptowanych 184 dzieci, ale aż 106 wciąż czeka na taki gest.

- Jednym z największych wykluczeń dzieci i młodzieży w obecnym świecie jest brak możliwości edukacji. Jak wielkim dramatem jest moment, kiedy rodzice ubogiej, wielodzietnej rodziny decydują się na wysłanie do szkoły tylko jednego, bądź dwojga swoich dzieci, mówiąc pozostałym, że zwyczajnie ich na to nie stać. Co dzieje się w ich myślach i pragnieniach? Dlatego dobrze znając smutki i niedostatki tysięcy dzieci, chcemy w ich imieniu poprosić o wsparcie, a kampania, którą przeprowadzimy, ma pozyskać osoby, które nimi się zaopiekują i zwyczajnie ich pokochają - mówi prezes SWM we Wrocławiu ks. Jerzy Babiak.

Od początku Adwentu wolontariusze i sympatycy chcą poszerzać wiedzę na temat projektu "Adopcja Miłości", a także zachęcać ludzi do wzięcia w nim udziału. W mediach społecznościowych udostępniane są posty o krajach misyjnych, z którymi współpracuje SWM - Mongolii, Nigerii, Sudanie Południowym i Liberii. Są tam również świadectwa rodziców adopcyjnych, a także adoptowanych dzieci.

Szczegóły na www.wroclaw-swm.pl.