- Nie zamierzam ściągać żadnych krzyży. Sam jestem chrześcijaninem - powiedział "Gościowi" nowy wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń, odnosząc się w ten sposób do usunięcie krzyża z sali kolumnowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego przez tamtejszego nowego wojewodę Krzysztofa Komorskiego. - Ta kwestia nie będzie rozgrzewać naszego Dolnego Śląska - dodał.
Maciej Awiżeń, dotychczasowy starosta powiatu kłodzkiego został mianowany wojewodą dolnośląskim wczoraj (22 grudnia). Kilkadziesiąt godzin później przedstawił się wrocławskim dziennikarzom.
Podczas briefingu prasowego zabrał głos jako pierwszy szef dolnośląskich struktur Platformy Obywatelskiej Michał Jaros. O nowym wojewodzie mówił, że jest niezwykle doświadczonym samorządowcem. Funkcję starosty pełnił od 2010 roku. Poseł przypomniał, że powiat kłodzki jest największym na Dolnym Śląsku i obejmuje 14 gmin. - To osoba, która ma w sobie wiele empatii, ale też wiele doświadczenia w zarządzaniu kryzysami. Przed nim wiele wyzwań, które są ważne dla naszego regionu - mówił.
- Dziś co prawda nie jest dzień pracy, a z dotychczasowym wojewodą Jarosławem Obremskim umówiliśmy się na oficjalne i formalne przekazania w środę po świętach, jednak w związku z sytuacją kryzysową, która ma miejsce na Dolnym Śląsku związaną zarówno z silnym wiatrem jak i roztopami, które dotyczą zwłaszcza części sudeckiej, postanowiłem spotkać się dziś z osobami pracującymi w wydziale zarządzania kryzysowego, by sprawdzić jak ta sytuacja wygląda. Jednocześnie chciałem zapewnić mieszkańców, że wojewoda jest już na miejscu. Pilnujemy sytuacji - wyjaśniał powody tak szybkiego spotkania z dziennikarzami.
Zapewnił też, że aktualnie nic poważnego się nie dzieje, ale zagrożenia w związku z pogodą istnieją. - Na ten moment 400 domostw jest pozbawionych prądu, ale są te sytuacje naprawiane na bieżąco. Stany alarmowe na rzekach zostały odwołane, ale zapowiadane są opady śniegu z deszczem, dlatego musimy się cały czas przyglądać rozwojowi sytuacji. Święta świętami, ale nad bezpieczeństwem trzeba czuwać.
Zapytany o nazwiska nowych wicewojewodów Maciej Awiżeń zastrzegł, że informacje o personaliach poda Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, chyba, że zostanie do tego przez ministerstwo upoważniony. Przyznał jednak, że prawdopodobnie utrzymana zostanie umowa koalicyjna i jeden z wicewojewodów będzie reprezentował Lewicę, a drugi PSL.
Zapytaliśmy nowego wojewodę czy zamierza pójść w ślady swojego odpowiednika w województwie lubelskim, którego jedną z pierwszych decyzji było usunięcie krzyża z sali kolumnowej tamtejszego urzędu wojewódzkiego. - Nie zamierzam ściągać żadnych krzyży. Sam jestem chrześcijaninem - powiedział i dodał: - Ta kwestia nie będzie rozgrzewać naszego Dolnego Śląska.
O sytuacji w Lublinie można przeczytać, klikając TUTAJ.