W sali Senatu PWT we Wrocławiu odbyła się uroczystość wręczenia odznaczeń związanych z patriotyczną działalnością różnych środowisk i osób. Wśród wyróżnionych był abp Józef Kupny.
Pretekstem do spotkania była 20. rocznica śmierci płk. Ryszarda Kuklińskiego. Z rąk Kazimierza Krasiczyńskiego, prezesa Fundacji „Internowani i Więźniowie Polityczni w PRL”, oraz skarbnika Józefa Sieluka metropolita wrocławski odebrał medal „Generał Ryszard Kukliński”. – Pisaliście historię ojczyzny. Wasze czyny nie były robione dla medali i odznaczeń. Kiedy stan wojenny wybuchł, kończyłem studia. Sytuacja Kościoła była trudna. Wchodziłem w kapłaństwo, kiedy zamordowano ks. Jerzego Popiełuszkę. Wspominam swojego profesora ks. Franciszka Blachnickiego, którego otruto. Pamiętam ten czas, kiedy na przejazd z Katowic do Chorzowa musiałem mieć specjalną legitymację. Może mniej się bałem, bo byłem wtedy po wojsku. W latach 1975–1977 odbywałem zasadniczą służbę wojskową w Brzegu. To był składnik represji komunistycznej władzy wobec tych, którzy podejmowali wtedy studia teologiczne i wybierali się do seminarium. Mieliśmy wyjście – proponowano nam zrezygnowanie z pójścia do seminarium, a wówczas nie powołano by nas do wojska – mówił abp Kupny. Podkreślił, że Kościół zawsze miał oblicze patriotyczne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.