Nowy numer 17/2024 Archiwum

Dziecko w oknie życia we Wrocławiu!

Przed 2.00 w nocy 30 stycznia siostra boromeuszka usłyszała alarm. W oknie życia przy ul. Rydygiera znalazła chłopca.

Okno życia we Wrocławiu prowadzi fundacja Evangelium Vitae. 30 stycznia przed godziną 2 w nocy włączył się alarm. S. Macieja zeszła do okna, a w nim leżał chłopiec. Był świeżo po urodzeniu.

- Maleństwo zawinięte było w kocyku. To noworodek. Jeszcze nie miał nawet zaciśniętej pępowiny. Był nieumyty, cały we krwi. Nieco wyziębiony, ale raczej zdrowy - opisuje specjalnie dla "Gościa" s. Macieja.

Boromeuszki dały chłopcu na imię Michał.

- Dzisiaj wspomnienie bł. Bronisława Markiewicza, który założył zgromadzenie zakonne michalitów i michalitek, dlatego zdecydowałyśmy się na imię Michał - dodaje s. Macieja.

Ostatnie dziecko w oknie życia zostało znalezione w lipcu 2023 roku. To już 21. dziecko we wrocławskim oknie życia, które funkcjonuje od 2009 roku.

Okno życia jest alternatywą dla matek, które nie mogą wychować swego dziecka i urodziły je w tajemnicy przed rodziną i bliskimi. Matki pozostawiające swe dziecko w oknie życia nie są poszukiwane, a maleństwo po badaniach w szpitalu kierowane jest do adopcji. Nie jest to jednak prosta procedura ze względu na anonimowość dziecka. Dlatego pragniemy w tym miejscu przypomnieć, że matki mają możliwość pozostawienia dziecka w szpitalu, zaraz po porodzie, co usprawnia procedury adopcyjne. Ponadto matkom w trudnej sytuacji życiowej gotowe są pomóc także różne instytucje.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy