Abp Józef Kupny 2 lutego przewodniczył Mszy św. z udziałem osób konsekrowanych archidiecezji wrocławskiej. - Niepodzielone serce jest warunkiem, by stać się darem dla Boga, Kościoła, świata - mówił podczas Eucharystii bp Maciej Małyga.
Zwrócił uwagę na jedno ze zdań z Ewangelii św. Łukasza, rozważanej w Święto Ofiarowania Pańskiego – Dzień Życia Konsekrowanego: „aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. – Zapraszam, by to słowo rozważyć bardzo osobiście – zachęcał. – Aby zobaczyć, co się kryje w naszym sercu.
Zdjęcia:
Przypomniał, że Symeon powiedział Maryi, że Jezus jest znakiem danym, by „na jaw wyszły zamysły serc wielu”. Wyjaśnił, że „zamysły serc”, które odsłania Jezus, to nie jakiekolwiek myśli, które są w nas. Chodzi o plany, projekty, o to, co chcę zrobić, co planuję, gdzie skieruję swoją siłę; chodzi o zamiary, które przekuwają się w słowa, czyny, które kształtują nasze życie.
Użyte w biblijnym tekście słowo „zamysły serc” oznacza w Ewangelii „złe zamiary”. Słowo to pada, gdy chodzi o knowania faryzeuszy (np. w scenie z uzdrowieniem paralityka), gdy chodzi o spory uczniów – spierających się o to, kto z nich jest największy albo niedowierzających w zmartwychwstanie Pana.
– Czy my się do tej kategorii zaliczamy? Każdy musi sobie na to pytanie odpowiedzieć. Pan przychodzi do swojej świątyni, by nas – jak złoto i srebro – przetopić, przecedzić, oczyścić – mówił. – Czy takie myśli nurtują w naszych sercach? Nie protestujmy zbyt szybko. Popatrzmy z pokorą na nasze życie, nasze rodziny, wspólnoty. Ile tam radości, a ile łez? Ile władzy, a ile służby? Ile głosu mają „wielcy”, a ile ci pozornie maluczcy? Ile charyzmatu, a ile miotania się w jakimś status quo? Jezus został posłany od Ojca jako znak, który odsłoni pychę naszych myśli. Spotkanie z Nim sprawia, że wszystko wychodzi na wierzch.
Bp Maciej przypomniał scenę, gdy Jezus naucza w synagodze w Kafarnaum. Naucza z mocą. Nagle, przez nikogo nie pytany, odzywa się człowiek, a właściwie nieczysty duch w tym człowieku: „Czego chcesz od nas Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś, aby nas zgubić?”
– Słowa Jezusa, Jego obecność sprawiły, że w owym człowieku poruszył się świat jego złych zamiarów, jakiejś niewoli, uwiązań – zauważył, wskazując, że człowiek ów w pierwszym odruchu bronił się przed „wtrącaniem” się Pana w ukryty świat jego mrocznych myśli.
A jakie myśli nurtują nasze serca? Jakie są nasze zamiary? Te pytania ważne są zwłaszcza dla przełożonych. Odwołał się do słów bp. Jacka Kicińskiego na Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. Napisał w nim: „Osoby konsekrowane składają Bogu swoje życie w ofierze, aby się oddać Jemu niepodzielnym sercem, dzięki czemu stają się całkowitym darem dla każdego człowieka, dla Kościoła, dla świata.”
– Czy mam niepodzielone serce? Czy nie mam ukrytych pragnień, które jawnie realizuję? – pytał, przywołując również modlitwę św. Ignacego z „Ćwiczeń duchowych”, gdzie prosi, „by wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego majestatu”.
– Niepodzielne serce jest warunkiem, by stać się darem dla Boga, Kościoła, człowieka, świata – mówił. – Dzisiejsze święto jest świętem wdzięczności za osoby konsekrowane, za dar ich życia. Dla nas wszystkich jest to dzień badania naszego serca.
Zauważył, że czasem kryć się w nim może szukanie władzy, która nie jest służbą, kryć się może obawa przed zmianą, która jest konieczna. – Zmiany, która pozbawia nas wygód, ale daje Jezusową wolność, sprawia, że będziemy pełnili Jego wolę, a nie starali się jedynie przetrwać w coraz bardziej pustych klasztorach, żyjąc życiem, które czy jeszcze kogoś pociąga, czy nie? – zauważył. – Czy masz taką myśl: „Co ci do tego Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś zgubić moje wygodne życie? Ale przecież Jezus przyszedł dać życie – w obfitości...
Na zakończenie Mszy św. arcybiskup Józef Kupny dziękował wszystkim osobom życia konsekrowanego za ich posługę i świadectwo życia na różnych płaszczyznach we wrocławskiej archidiecezji. – Życzę, by towarzyszyła wam łaska, błogosławieństwo Jezusa – mówił – byście mogli rozwijać wasze charyzmaty, całe bogactwo wnętrza, którym was obdarzył, które wam zadał.
Przedstawiciele osób konsekrowanych zapewniali o modlitwie w intencji metropolity, który wkrótce obchodzić będzie 18. rocznicę sakry. Arcybiskup zachęcił do modlitewnej pamięci o abp. seniorze Marianie Gołębiewskim, który przebywa w szpitalu.