Relikwie Błogosławionej Rodziny Ulmów zostały wprowadzone do kaplicy szpitala na wrocławskim Brochowie po Mszy św., której przewodniczył w kościele pw. św. Jerzego Męczennika i Podwyższenia Krzyża Świętego bp Maciej Małyga.
Biskup przypomniał, że trwa Rok Ulmów, a 24 marca przypada 80. rocznica ich męczeńskiej śmierci. Zwrócił uwagę na fakt, że państwo Ulmowie w swoim rodzinnym Piśmie św. przy przypowieści o miłosiernym Samarytaninie mieli krótki napis: TAK. Można odczytać go: „Tak, to jest nasze życie”, „Tak chcemy żyć”. Zakreślone mieli również słowa Pana Jezusa z ewangelii św. Mateusza o miłowaniu nieprzyjaciół. – Słowo Boże było ich życiem. Ono przemieniało ich serca – mówił.
Zdjęcia:
Nawiązał do Listu św. Pawła do Kolosan, z zachętą: „(…) obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość…”. – To jest nasza misja: oblec, czyli „ubrać” swoje serce w serdeczne miłosierdzie, dobroć… – mówił. Zauważył, że można mówić o ukrytej chwale ludzi świętych. – Robią coś i nie myślą, że za 80 lat będzie obchodzony ich rok, że znajdą się na obrazkach, a ich ziemskie szczątki trafią do relikwiarzy. Ich ukrytą chwałą jest świadomość człowieka, że robi dobrze; świadomość: „Boże, robię to, co chcesz”. Ich radością jest to, że niosą światło innym – stwierdził, podkreślając, że także szpital jest miejscem ukrytej chwały, niesienia światła drugiemu człowiekowi.
Agnieszka Chrobak – dyrektorka Specjalistycznego Szpitala im. A. Falkiewicza we Wrocławiu – zwróciła się na koniec Mszy św. z prośbą do biskupa o oficjalne wprowadzenie relikwii do szpitalnej kaplicy. – Jesteśmy grupą osób, które Bóg postawił na tym miejscu, by przekształcić największy oddział ginekologiczno-położniczy na Dolnym Śląsku w Modelowe Centrum Zdrowia Prokreacyjnego – mówiła. Wyjaśniła, że projekt ten opiera się na ekologii rodziny w ujęciu prof. Włodzimierza Fijałkowskiego.
– Towarzyszymy niepłodnym parom w diagnostyce, w leczeniu przyczynowym (poczęło się już 13 dzieci), które zgodne jest z nauczaniem Kościoła katolickiego – wyjaśniała. Wspomniała o towarzyszeniu rodzinom oczekującym potomstwa, o szkole rodzenia. – Towarzyszymy rodzinom w momentach trudnych, w ciąży powikłanej, rodzinom dzieci przedwcześnie urodzonych, dzieci ciężko chorych, z tzw. wadami letalnymi, rodzinom po stratach dzieci na różnych etapach ciąży, rodzinom chorych dzieci, które przebywają na oddziale pediatrii, rodzinom chorych pacjentów geriatrycznych, którzy przebywają na oddziale chorób wewnętrznych i geriatrii – tłumaczyła A. Chrobak.
Ks. Jan Kleszcz – proboszcz parafii pw. św. Jerzego Męczennika i Podwyższenia Krzyża Świętego – wyjaśniał, że relikwie znajdą się w kaplicy w pobliżu relikwii jej patrona, bł. ks. Jerzego Popiełuszki. – Józef i Wiktoria co prawda nie uratowali ośmiorga Żydów, ale uratowali człowieka, człowieczeństwo, również dla nas – mówił, cytując jednego z hierarchów.
– W praktyce brochowskiego duszpasterstwa każda ostatnia sobota miesiąca przeżywana jest jako dzień modlitwy o liczne i święte powołania małżeńskie i rodzicielskie – dodał, dostrzegając w rodzinie Ulmów rodzaj ikony i nowy impuls w utwierdzaniu się w przekonaniu o świętości małżeństwa i rodziny, ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. – Wierzymy – mówił – że bł. Ulmowie pomogą nam, współczesnym mieszkańcom Brochowa i naszym przyjaciołom jeszcze raz dowartościować prawdę o tym, że to przede wszystkim w rodzinie, w jej często mocno szarej codzienności, urzeczywistnia się powszechne powołanie do świętości.
Po Eucharystii relikwie zostały uroczyście przeniesione do kaplicy szpitalnej. Bp Maciej dokonał ich instalacji, a także pobłogosławił wnętrze szpitala po przeprowadzonych tam pracach. Każdy uczestnik spotkania mógł oddać cześć relikwiom Ulmów.