Z inicjatywy abp. Józefa Kupnego wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym archidiecezji wrocławskiej modliły się podczas wielkopostnego dnia skupienia. Metropolita wrocławski wygłosił do zebranych konferencję.
Wydarzenie miało miejsce w parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego na wrocławskim Gądowie. Zebrało się tam 35 wspólnot Odnowy z diecezji, a także inne grupy charyzmatyczne.
Abp Kupny mówił o tajemnicach Ducha Świętego, który jest obecny w Kościele i pochodzi od Ojca i Syna oraz wspólnie z Nimi odbiera uwielbienie i chwałę.
- W tym Duchu Kościół zmierza do Ojca przez Chrystusa. Po soborze watykańskim II obserwuje się wzrost zainteresowania Duchem Świętym, jednak na skutek braku wiedzy następuje czasem odejście od wiary i tradycji Kościoła. Środowiskiem najbardziej zagrożonym są młodzi ludzie, którzy idą za szlachetnym porywem serca, ale stawiają Ducha Świętego w opozycji do Kościoła, szczególnie jego hierarchii. To zagrożenie jest aktualne, a jedynym lekarstwem okazuje się rozważanie nauki Kościoła o Duchu Świętym. Warto mieć to poukładane i nie stać w opozycji do siebie. Największa bolączką jest bowiem napięcie między Kościołem instytucjonalnym i charyzmatycznym - uwrażliwiał metropolita wrocławski.
Podkreślił, że wszyscy jesteśmy wezwani odwieczną wiarą Kościoła, aby zbliżyć się do Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela. Odwołał się do Ewangelii św. Jana, gdzie Chrystus nazywa Ducha Świętego Parakletem. To pocieszyciel, orędownik, rzecznik. Jezus podkreśla w ten sposób odrębność osoby. Jan Ewangelista pisze, że Pocieszyciel wszystkiego ludzi nauczy i przypomni wszystko, co Jezus powiedział. Duch będzie stale obecny wśród nich, choć niewidzialny. Będzie nauczycielem tej samej Dobrej Nowiny co Chrystus.
- Duch zapewnia ciągłość orędzia Chrystusa wśród zmieniających się okoliczności. Apostołowie po zesłaniu Ducha Świętego zrozumieli, że nie było innej szansy, by przekonać ludzi o miłości Bożej. Jeśli teraz mówimy o tym, że Duch jest nauczycielem tej samej Dobrej Nowiny co Chrystus, to będzie pomagał w zrozumieniu orędzia Chrystusowego. On sprawia, że w Kościele trwa ta sama prawda, jaką Apostołowie usłyszeli od Mistrza - opowiadał abp Kupny.
Nauczał, że Duch Święty stanowi o wiernym przekazie Objawienia. On je zabezpiecza i jest jego natchnieniem. Pomiędzy Duchem Świętym a Chrystusem zachodzi w ekonomii zbawienia najściślejszy więź. Jeśli Jezus nie odejdzie, nie przyjdzie Duch. W Starym Testamencie osobowość Ducha Świętego jest ukryta. Dopiero Jan Chrzciciel udzielając chrztu nad Jordanem, zapowiedział, że Jezus będzie chrzcił Duchem Świętym i ogniem.
- Jezus nie przychodzi tylko w Duchu, ale przynosi Ducha ze sobą. W Wieczerniku zostaje Duch objawiony w pełny sposób. Jako osoba-dar dla Kościoła. Wiemy, że działalność Chrystusa była ograniczona czasem, bo przyjął ludzkie ciało. Nie mógł On objąć wszystkich żyjących i następnych pokoleń swoim nauczaniem. I ta bariera czasu oraz przestrzeni została pokonana przez Ducha Świętego - tłumaczył hierarcha.
Duch Święty przekonuje nas o sądzie i grzechu, ale to zbawcze przekonywanie. Tragedią człowieka bowiem jest odrzucenie myśli o grzechu. Uznanie jego w sobie prowadzi do pokuty i do uznania Bożej miłości. Duch Święty przekonuje o grzechu, ale również o jego odpuszczeniu. On wzywa do nawrócenia, którego punktem kulminacyjnym jest właśnie odpuszczenie win.
- Bez Ducha nie można zobaczyć prawdziwego grzechu, jego metody, a także potęgi miłości Boga. Duch nie pozostawia nas sam na sam z bolesnym doświadczeniem grzechu. On nie tylko pozwala zrozumieć metodę, ale dzięki Niemu poznajemy sprawiedliwość Jezusa Chrystusa. Duch Święty to zapowiedź zwycięstwa każdego, kto zmaga się z grzechem. Zmierzając ku Bogu, narażeni jesteśmy na nieustanną walkę ze swoją słabością. Ale wtedy warto otworzyć szeroko swoje sumienie na Ducha Świętego - zachęcał abp Kupny.
Podkreślał, że prawdziwe nawrócenie prowadzi do pełnego oddania się Trójcy Świętej. Chodzi o to, by otworzyć się na zbawcze działanie i posłannictwo Ducha Świętego. On daje moc do dawania świadectwa w Chrystusie. I z tej mocy czerpali apostołowie, choć na początku byli w ukryciu z obawy przed żydami.
- Dla realizacji wezwania do dawania świadectwa współcześnie nieodzowne jest otwarcie się na Ducha Świętego. A ci, którzy obdarzeni są szczególnym charyzmatem, winni czuć się odpowiedzialni za wspólnotę i muszą podporządkować się przewodnictwu pasterzy, którzy nie są tylko osobami z funkcją, są odpowiedzialni za otwarcie Kościoła na Ducha Świętego. Idziemy ku zbawieniu razem. Dlatego dziękuję wam za jedność ze mną i z kapłanami, bo jest ona owocna dla wszystkich - podsumował abp Kupny.