We wrocławskich parafiach wierni mogli po Mszach Świętych 10 marca wesprzeć działania hospicjów. A potrzeb nie brakuje.
Niedziela Hospicyjna to wspólne przedsięwzięcie wrocławskich instytucji zajmujących się ludźmi w ostatnim okresie swego ziemskiego życia. Pod wrocławskimi kościołami na rzecz tych chorych i potrzebujących kwestowali wolontariusze. Wszystkie osoby organizujące Wrocławską Niedzielę Hospicyjną pracują społecznie, dlatego całość zebranych pieniędzy zostanie przekazana na potrzeby hospicjum bonifratrów oraz tego przy Dolnośląskim Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii. Część zebranych środków przeznaczona zostanie dla placówek w Wilnie i Rwandzie.
W wojewódzkie dolnośląskim praktycznie w każdym powiecie znajduje się placówka hospicjum domowego, w niektórych powiatach nawet kilka. Na terenie Dolnego Śląska mamy kilkanaście hospicjów stacjonarnych: we Wrocławiu, Wałbrzychu, Świebodzicach, Legnicy, Lubinie, Oławie, Będkowie, Strzelinie, Nowogrodźcu, Kowarach, Sycowie, Jeleniej Górze, Rościszowie, Kłodzku, Polanicy-Zdroju,
Dlaczego pod kościołami organizowana jest Wrocławska Niedziela Hospicyjna?
- Pieniądze z tej zbiórki pozwalają zapewnić pacjentom to, czego nie może zapewnić Narodowy Fundusz Zdrowia. Staramy się ich zaopatrywać w pampersy, odżywki, materiały opatrunkowe. Mówimy zarówno o hospicjum domowym, jak i stacjonarnym, gdzie też są braki. W niektórych sytuacjach udaje się zakupić sprzęt specjalistyczny, na który nie wystarcza na co dzień środków, np. materace przeciwodleżynowe czy koncentratory tlenu - mówi dr Anna Orońska z poradni medycyny paliatywnej w Dolnośląskim Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.
Zgodę na zbiórkę wyraził metropolita wrocławski abp Józef Kupny.
- Na podstawie poprzednich zbiórek muszę stwierdzić, że wrocławianie potrafią być hojni. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Te otwarte serca na takie potrzeby jest wzruszająca - dodaje wojewódzki konsultant ds. opieki paliatywnej
Przy tej okazji dodaje, że pomimo dużej liczby specjalistów medycyny paliatywnej oraz pielęgniarek ten sektor medyczny boryka się z brakiem ludzi do pracy.