Jeśli myślisz, że to książka nie dla ciebie, bo przecież do śmierci ci jeszcze daleko – tym bardziej powinieneś po nią sięgnąć.
Ceniony spowiednik i rekolekcjonista ks. Aleksander Radecki napisał kolejną książkę – „Ars moriendi – Ars vivendi. Podręcznik dobrej śmierci”. – Kiedyś podręczniki dobrej śmierci były lekturą obowiązkową. Wiedza, którą mieli nawet najprostsi ludzie, teraz nie jest tak powszechna. Po pierwsze – nie zabiera się dzieci na pogrzeby, a po drugie – zleciliśmy wszystkie zajęcia związane z pochówkiem zakładom pogrzebowym. Doszło zatem do tego, że ludzie nie wiedzą, jak zachowywać się wobec osób umierających, a po śmierci nie rozumieją, na czym ich rola mogłaby polegać – tłumaczy ks. Radecki. Doświadczenia życiowe zainspirowały go, by nie przedstawiać suchej teorii, ale odnosić treść do swoich osobistych doświadczeń i przeżyć.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.