Nocna Droga Krzyżowa ze Środy Śl. do Krzydliny Małej

Wydarzenie, organizowane przez Stowarzyszenie Salezjanów Współpracowników w parafii pw. św. Andrzeja Apostoła, przyciągnęło prawie 80 mężczyzn. - W tym niesamowitym nabożeństwie wzięli udział mężczyźni z różnych zakątków naszej społeczności. Wielką radością był fakt, że modliła się z nami spora grupa ojców, którzy szli ze swoimi z synami. To mocne świadectwo wiary w Jezusa Chrystusa - podsumowuje Leszek, jeden z organizatorów NDK.

Uczestnicy spotkali się w Środzie Śląskiej, aby wyruszyć do Krzydliny Małej, skąd rozpoczęło się pielgrzymowanie i przeżywanie drogi męki Pańskiej. W kościele pw. Michała Archanioła wzięli udział w Mszy Świętej, której przewodniczył o. Jan Opala CMF. Homilię wygłosił ks. Piotr Milewicz, pielgrzymujący w NDK z grupą mężczyzn z Malczyc. Następnie wszyscy przeszli do miejsca męczeństwa i grobu błogosławionej siostry Acutiny. Po modlitwie ruszyli w drogę, a przewodniczył im kilkukrotny uczestnik NDK ks. Mikołaj Wyczałek SDB.

Droga  była lekcją pokory i akceptacji. Pokutnicy przemierzali ciemne lasy, polne drogi oraz pola, zaopatrzeni jedynie w latarki czołówki. Wokół rozlewała się tylko czerń nocy i cisza, która dodawała powagi sytuacji i dawała możliwość do wielu refleksji. Pokutnicy pokonywali metr za metrem w ciszy i raczej w samotności, ale na stacjach stawali się ponownie wspólnotą, aby móc słuchać rozważań. Przez całą drogę była również możliwość spowiedzi.

- Pielgrzymka to umocnienie duchowe, ale także wielkie święto wiary chrześcijańskiej w naszym mieście. Święty Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian pisze: „Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie”. Tej nocy wypełniliśmy te słowa. Szliśmy na chwałę Bożą! I już zapraszamy wszystkich chętnych mężczyzn na przyszłoroczną NDK - dodaje Rafał, uczestnik tegorocznej drogi.

  Archiwum organizatorów

  Archiwum organizatorów

  Archiwum organizatorów

  Archiwum organizatorów