Paczki rozdawali w Wielką Sobotę przed południem pracownicy i wolontariusze Caritas, a także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. 

- Dary zostały przekazane naszym podopiecznym, korzystającym na co dzień z jadłodajni i łaźni prowadzonej przez Kościół wrocławski. Dzięki wsparciu ludzi dobrej woli, którzy przekazali swoją jałmużnę dla Caritas, na prośbę osób w kryzysie bezdomności i zagrożonych tym kryzysem przygotowaliśmy 600 paczek - poinformował ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor wrocławskiej Caritas.

Beneficjenci tej pomocy otrzymali pieczywo, babkę wielkanocną, konserwy, wafle, herbatę, kawę, wędliny, kiełbasę, krakersy. Wszystko w gotowej formie, dedykowany dla tych, którzy nie mają możliwości ugotowania.

Wszystkie produkty pobłogosławił abp Kupny, metropolita wrocławski.

- To jest dar naszego serca. Wykazujemy solidarność z tymi, którzy nie będą mieli pewnie takich warunków spożywania śniadania wielkanocnego, jakie my mamy. Bardzo ważne jest, żeby im pomóc, by cieszyli się z tych świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Chcielibyśmy, aby oni także mogli doświadczyć tej radości. Doświadczyć tego, że nie są sami, wykluczeni, że nie są na marginesie życia. Oni także stanowią część naszej narodowej wspólnoty ludzi wierzących. Przez te paczki pokazujemy im, że są bardzo ważni w naszych życiu i dla naszej społeczności. Nawet wtedy, kiedy może nie myślą o sobie pozytywnie - mówił abp Kupny, metropolita wrocławski.

Złożył także życzenia świąteczne:

- Świętujemy i wspominamy pamiątkę męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Wpatrujemy się w krzyż, rozważamy tę wielką miłość Pana Boga do nas. Nie zatrzymujemy się tylko na krzyżu, ale patrzymy dalej. Za krzyżem widzimy zmartwychwstanie. I to jest nadzieja naszego życia, że ono nie kończy się tutaj. Kiedyś spotkamy się w domu naszego Ojca. Życzę błogosławionych, spokojnych i zdrowych świąt wielkanocnych - podsumował wrocławski hierarcha.