Kibice Śląska przyszli stadion Tarczyński Arena w Wielką Sobotę. Nie chodzi jednak o mecz ich ukochanego klubu. Wrocławianie stanęli na słynnej trybunie B z... koszyczkami wielkanocnymi.
Błogosławieństwo pokarmów w Wielką Sobotę na stadionie to już tradycja. Kibice organizują ją od 2019 roku. To nie tylko kultywowanie polskiej tradycji, ale także okazja do świątecznego spotkania, złożenia sobie życzeń.
Pokarmy w koszyczkach pobłogosławił o. Wiesław Dudek OFM - kapelan Śląska Wrocław.
- Polacy co roku udają się w Wielką Sobotę z koszykami do kościołów. Każdy ma jednak swoją świątynię. Kibice Śląska tę tradycję pielęgnują na wrocławskim stadionie i przynoszą swoje koszyki z pokarmami na Tarczyński Arena. Właśnie w naszej kibicowskiej „świątyni” ubrani w barwy klubowe fani kultywują ten katolicki obrządek. Tradycyjnie wielkanocne koszyczki błogosławi nam kapelan Śląska. A w sobotę będzie zielono nie tylko za sprawą bukszpanu wystającego z koszyków. Smaczku dodaje fakt, że po tej uroczystości kibice Śląska w ponad tysięcznej grupie jadą na mecz swojej drużyny do Gliwic. Oczywiście wszyscy na zielono! - mówi Przemysław Piwowarczyk ze stowarzyszenia kibiców Wielki Śląsk.
Kapelan o. Wiesław cieszy się, że może spotkać się z kibicami i przy tej okazji powiedzieć im parę słów o zmartwychwstałym Jezusie. Szczególnie, że przychodzą oni całymi rodzinami.
- Zazwyczaj trybuna najwierniejszych kibiców kojarzy nam się z ostrym dopingiem, może czasem z przekleństwami czy bluzgami. A przy okazji błogosławieństwa pokarmów jest mowa o zmartwychwstaniu i Jezusie Chrystusie. To kolejna okazja do ewangelizacji - stwierdził o. Dudek.
Na koniec franciszkanin pobłogosławił wszystkich zebranych.
Święconka na stadionie nie odbywa się tylko we Wrocławiu. Niektóre kluby piłkarskie w Polsce także organizują podobne wydarzenie, np. Jagiellonia Białystok.