Z rąk bp. Jacka Kicińskiego CMF święcenia diakonatu w archikatedrze wrocławskiej przyjął kleryk Eryk Cichocki. - Przyjmujesz święcenia diakonatu w ważnym momencie życia Kościoła - mówił bp Kiciński.
Święcenia diakonatu odbyły się podczas Mszy św. 11 maja w archikatedrze wrocławskiej. Otrzymał je Eryk Cichocki z parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kiełczynie.
W homilii bp Kiciński wyjaśniał, że powołaniem każdego ochrzczonego człowieka jest bycie uczniem Jezusa Chrystusa. Ojciec święty Franciszek dopowiedziałby - bycie uczniem misjonarza. Uczeń to ten, który głosi i świadczy o Jezusie.
- Chodzi o codzienne budowanie jedności z Jezusem Chrystusem, naszym Panem, mistrzem i przewodnikiem na drodze wiary. To codzienne słuchanie Jego słowa i nieustanne naśladowanie Jego życia. To postawa gotowości do pójścia tam, gdzie Jezus nas posyła. Te wszystkie określenia zawarte są w strukturze powołania - tłumaczył w homilii kaznodzieja.
Wskazywał, że Jezus powołał uczniów po to, aby z Nim byli i towarzyszyli Mu. On nauczał i wyjaśniał, a oni słuchali. A potem ich posłał. W Ewangelii Jezus zwraca naszą uwagę na szczególną bliskość relacji ucznia wobec Boga Ojca. Ojciec jest w stanie dać nam wszystko, o co Go poprosimy, aby radość nasza była pełna.
- „Da wam wszystko w imię moje” - okazuje się, że Bóg jest otwarty na nasze prośby. Chce, żebyśmy go prosili o potrzebne dobro dla naszego życia i życia innych. On chce udzielać nam tego dobra, ale pragnie to czynić poprzez zasługi Jezusa Chrystusa. Prosić Boga Ojca w imię Jezusa Chrystusa, to znaczy prosić Boga przez pośrednictwo kogoś bliskiego - mówił biskup wrocławski.
Podkreślił, że znać Chrystusa może tylko ten, kto z Nim przebywa, rozmawia i kto Go słucha.
Opisywał, że diakon to ten, który czyni wszystko, aby Bóg był bardziej znany i kochany. Diakon głosi słowo Boże, wspiera i towarzyszy w codziennej posłudze kapłanowi i biskupowi. Diakon żyje Eucharystią. Pamięta o ubogich, chorych, cierpiących, a jednocześnie ma świadomość, że jest wiele osób, które nie poznały Jezusa Chrystusa.
Diakon próbuje na nowo ukazać piękno Ewangelii tym, którzy porzucili wiarę. Czyni wszystko, by ta Ewangelia była głoszona każdemu człowiekowi.
- Przyjmujesz święcenia diakonatu w ważnym momencie życia Kościoła. Trwamy w atmosferze przygotowań do Roku Jubileuszowego 2025. Będziemy go przeżywać pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. To pięknie koresponduje z tematem twojej pracy magisterskiej: „Nadzieja u papieża Franciszka”. Tej nadziei potrzebuje świat, Kościół i każdy z nas. A tą nadzieją jest Jezus Chrystus - mówił bp Kiciński.
Zwrócił uwagę, że w Kościele lokalnym za kilka dni zostanie uroczyście otwarty drugi synod archidiecezji wrocławskiej. Jego hasłem przewodnim są słowa Maryi: „Uczyńcie wszystko, co powie wam Syn”. To synod o nawróceniu i odnowie Kościoła.
- Drogi Eryku, życzymy ci, jako wszyscy tu obecni, by nigdy nie zabrakło ci odwagi być narzędziem w ręku Ducha Świętego. Zostajesz posłany przez Kościół, by w nim budować komunię, wspólnotę z Bogiem i drugim człowiekiem. Życzymy ci, aby nigdy nie zabrakło ci czasu dla Boga i drugiego człowieka. Staraj się formować do końca swojego życia w szkole serca Maryi. Realizuj misję głoszenia Dobrej Nowiny i nigdy w życiu nie ustawaj w tym, by głosić Dobrą Nowinę każdemu człowiekowi. Nauczaj z mocą, głoś z wiarą, bądź świadkiem Jezusa - zachęcał bp Kiciński.
Bp Jacek dodał, że jeśli diakon będzie blisko Boga, będzie zawsze blisko ludzi.