Chcesz mieć wpływ na Kościół? Nie ma lepszej okazji niż synod

Już 19 maja otwarcie II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Każdy może wziąć w nim udział, wypowiedzieć swoje opinie i sugestie oraz dołączyć do modlitwy. Bo to czas rozeznawania, co mówi Duch Święty do Kościoła wrocławskiego.

Synod archidiecezji pod hasłem: "Uczyńcie wszystko, co powie wam Syn" rozpocznie się 19 maja. W archidiecezji wrocławskiej przeprowadzono etap presynodalny, który trwał od września. W każdej parafii funkcjonowały zespoły presynodalne, które na regularnych spotkaniach modliły się wspólnie i rozmawiały o Kościele. Do sekretariatu synodu wpłynęło 210 syntez synodalnych. Wszystkie razem złożą się na jedną syntezę diecezjalną. Ona też stanie się podstawą do stworzenia tematycznych komisji synodalnych.

Teraz każdy może się zaangażować w synod - dołączyć do zespołów synodalnych w parafiach.

- Ufamy, że czynimy to, do czego Boży Duch wzywa nasz Kościół. Zaproszenie Maryi, wypowiedziane w Kanie Galilejskiej: "Uczyńcie wszystko, co wam powie Syn", stało się hasłem naszego synodu. Ono wskazuje "nową drogę", drogę słuchania Jezusa, która prowadzi nas do odkrywania Jego woli. Słowa klucze synodu: "komunia, formacja, misja" odnajdujemy w 1. Liście św. Jana: "miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga". To miłość Boga buduje komunię Kościoła, formuje nasze serca i posyła do misji głoszenia Dobrej Nowiny - tłumaczy abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

Dziękuje wszystkim zaangażowanym w zespoły presynodalne, w spotkania rejonowe i cotygodniową modlitwę za synod. - Dziękuję za waszą wierność i miłość do Kościoła, za już wykonaną pracę i zapraszam na nowy etap naszej wspólnej drogi - dodaje pasterz Kościoła wrocławskiego. Podkreśla, że doświadczenie mocy Ducha Świętego stało się także udziałem wiernych z archidiecezji wrocławskiej w ramach długich miesięcy przygotowań synodalnych. - Świadczą o tym sprawozdania synodalne diecezjan. Uderza w nich to, że odkrywamy swoje podobieństwo do Kościoła pierwszych chrześcijan - Kościoła wzajemnej miłości i jedności, Kościoła wychodzącego do tych, którzy nie znali Chrystusa - uważa abp Kupny.

Prosi o stałą modlitwę w intencji synodu. Tę osobistą i wspólnotową, odmawianą po każdej Mszy św. Zaznacza, że w rozpoczynających się pracach uczestnicy synodu potrzebują światła i odwagi Ducha Świętego. - Już wkrótce na podstawie sprawozdań zostaną powołane komisje synodalne. Zaproponują one konkretne drogi odnowy życia naszego lokalnego Kościoła. Komisje będą wspierane przez powstające po 19 maja w każdej parafii zespoły synodalne. Zapraszam was do włączenia się w działania tych zespołów. Nasze wspólne zaangażowanie jest wyrazem troski o naszą teraźniejszość i przyszłość Kościoła - podsumowuje metropolita wrocławski.

Biskup Jacek Kiciński CMF, przewodniczący komisji głównej synodu, tłumaczy, że jako wspólnota wiary diecezja wsłuchuje się w to, co Duch Święty mówi do Kościoła wrocławskiego. Komunia, formacja, misja - te trzy słowa wyznaczają kierunek naszego rozeznawania. - Po pierwsze - budować wspólnotę z Jezusem i tymi, którzy są wokół nas. Po drugie - wzrastać we wzajemnej miłości i odpowiedzialności za wiarę i wspólnotę Kościoła. I wreszcie realizować misję, czyli być świadkami Jezusa we współczesnym świecie - wyjaśnia bp Kiciński.

Tłumaczy, że zmieniająca się rzeczywistość świata, w którym żyjemy, sprawia, że jako ludzie wierzący pragniemy nie tyle dostosowywać się do nowej rzeczywistości, ale pytamy się Ducha, jak ten świat przemieniać Bożą miłością. - W synodzie stawiamy sobie wiele pytań. Jak mówić o Bogu, gdy słuchaczy coraz mniej? Jak głosić Dobrą Nowinę, gdy na świecie tyle smutku? To są konkretne pytania, którymi żyje Kościół i każdy z nas. Co by dziś Chrystus zrobił na naszym miejscu? Jak by Jezus dziś postępował? - pyta biskup pomocniczy wrocławski.

Jego zdaniem, gdy się wpatrzeć się w życie Jezusa, odpowiedź wydaje się bardzo prosta. - Jezus czyniłby dziś to, co robił ponad 2 tys. lat temu. Nadal przechodziłby przez nasze miasta i wioski, próbując dotrzeć do każdego człowieka. Oczywiście, zmienia się sposób głoszenia Dobrej Nowiny, ale nigdy nie zmienia się treść Ewangelii Chrystusowej. Potrzeba nam prosić Ojca w imię Jezusa, byśmy odpowiedzieli na współczesne znaki czasu w świetle słowa Bożego, a nie w świetle słowa ludzkiego - mówi bp Kiciński. Apeluje, żeby Kościół jako wspólnota nie utracił zdolności do ewangelizacji. Dlatego potrzebna jest ciągła odnowa, czyli m.in. synod.

Oto plan otwarcia synodu:

Chcesz mieć wpływ na Kościół? Nie ma lepszej okazji jak synod

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..