W parafii pw. Świętych Stanisława, Doroty i Wacława abp Józef Kupny wyjaśniał, jak to się stało, że Ewangelia przez zaledwie 12 apostołów dotarła na krańce świata.
W czasie uroczystej Mszy św. odpustowej ku czci św. Stanisława, biskupa, metropolita wrocławski zwrócił uwagę, że od wieków próbuje się odpowiedzieć na pytanie, jak to możliwe, że 12 rybaków, ludzi prostych, rozeszło się z Ewangelią na cały ówczesny świat w basenie Morza Śródziemnego. Jak to się stało, że oni dotarli do tych wszystkich zakątków i przekazali nauczanie Jezusa? – Wskazywano, że w tamtych czasach można było się w zasadzie bez większych przeszkód poruszać po całym terytorium Cesarstwa Rzymskiego. Uważano, że to pomogło w rozszerzaniu się Ewangelii. Podobnie jak fakt, że stosunkowo łatwo ludzie porozumiewali się wtedy w języku greckim, dość prostym. Ludzie się dogadywali tak, jak dzisiaj po angielsku. Także szlaki, których strzegli Rzymianie, były bezpieczne – opisywał abp Kupny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.