Okazja do spotkania ze sztuką, kulturą, łyk "kawy z misją" i przytulny zakątek do odpoczynku, przestrzeń modlitwy i pomocy, także ludziom w najodleglejszych krajach. Jeśli podróżujesz koleją przez Wrocław, pamiętaj o miejscach, które na dworcu warto odwiedzić.
Wśród nich jest na pewno niezwykła kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu na dworcowym piętrze, gdzie zawsze można przypomnieć sobie o ostatecznym celu wszystkich podróży (a raz po raz wziąć udział w pobliżu w spotkaniach z cyklu "Wieczory Polskie"). To również znajdująca się w holu głównym Stacja Dialog, prowadzona przez Papieskie Stowarzyszenie "Pomoc Kościołowi w Potrzebie".
W tym drugim miejscu w poniedziałkowe popołudnie odbył się wernisaż wystawy, zorganizowanej przez Stowarzyszenie od Serca "Faustynka". Ekspozycja pt. "Barwy lata na Dolnym Śląsku" to przegląd prac plastycznych dzieci i dorosłych.
Monika Skrobiewska, prezes stowarzyszenia, podsumowała miniony rok szkolny 2023/2024 w stowarzyszeniu, działającym zwłaszcza na terenie Legnicy i Wrocławia. Przypomniała minione wystawy, m.in. poświęcone Wielkanocy, wiośnie czy też nawiązujące do Dnia Matki. - Mamy tu rysunek, malarstwo, prace wydzierane, wycinane, a nawet koronkarstwo. Prace pochodzą z różnych stron Dolnego Śląska i nie tylko. Ukazują na różne sposoby piękno lata - mówiła.
Z programem artystycznym wystąpiły dzieci, a także Krystyna Piotrowska i sercanin brat Andrzej Kostrowicki. - Oby wasze wakacje były tak piękne, jak te dzieła tutaj - życzył dzieciom obecny na wernisażu wicewojewoda dolnośląski Sebastian Kozdrowicki.
- Zaczynają się wakacje, podróże. Polacy, jak pokazują badania, najczęściej wybierają jako środek transportu właśnie kolej. Serdecznie zachęcamy wszystkich, którzy będą podróżowali przez Wrocław, do tego, żeby zajrzeli do kawiarni Stacja Dialog, którą prowadzi Papieskie Stowarzyszenie "Pomoc Kościołowi w Potrzebie" - mówi ks. Andrzej Paś, dyrektor wrocławskiego biura PKwP. - Mamy tu wyeksponowane dewocjonalia z Betlejem, które są wykonane własnoręcznie przez tamtejszych chrześcijan, z drewna oliwnego - tłumaczy. - Rozprowadzając je, dajemy im pracę. Dzięki temu w kryzysie, w którym się znaleźli - gdy zanikł ruch pielgrzymkowy z powodu wojny w strefie Gazy - zyskują źródło utrzymania. Serdecznie zachęcamy do naszej kawiarni we Wrocławiu, ale też pod Wawelem, na Stradomiu, gdzie także prowadzimy kawiarnię i sklep. To realna forma pomocy naszym barciom i siostrom, cierpiącym z powodu konfliktu zbrojnego - dodaje.
Ksiądz Andrzej zaprasza również do oglądania "Barw lata" oraz skorzystania z poczęstunku. - Taka wystawa pokazuje, że jest to miejsce otwarte dla wszystkich, starszych i młodszych - podkreśla. - W kawiarni serwowana jest "kawa z misją". Zakup kawy czy ciasta wspiera projekty, które prowadzimy. Na świecie jest ich rocznie ponad 5 tysięcy - od budowy studni po Biblię dla dzieci, którą wydajemy w 180 językach. W niektórych najbiedniejszych krajach jest to jedyny podręcznik, z którego mogą się uczyć czytać za darmo.
Zwraca uwagę na księgę prezentowaną w gablocie przy wejściu do kawiarni. - Jest to Mszał w języku arabskim. Został przywieziony z Mosulu, z kościoła spalonego przez fundamentalistów islamskich. Ocalał. Pokazuje, że czasem zło nas dotyka, ale nie niszczy. Obok znajdują się inne relikty pochodzące z Iraku, gdzie zostało zniszczonych 168 kościołów - opowiada.
Częścią wystroju wnętrza są symbole podróżowania - walizki. - Jeden z naszych klientów z Warszawy tak się nimi zachwycił, że przy swojej kolejnej wizycie we Wrocławiu przywiózł nam swoje stare walizki - opowiada kapłan. - Te przedmioty mają swoje historie. W naszym zbiorze najstarsza jest drewniana walizka mojego dziadka. Przypomina o jego ucieczce z łagrów - dodaje.