- Czyń, co do ciebie należy. Napełnij swoją stągiew, nie oglądając się na innych - mówił bp Jacek Kiciński podczas rejonowego spotkania synodalnego w parafii pw. Świętej Rodziny we Wrocławiu.
W czerwcu odbyły się ostatnie już, przedwakacyjne, spotkania synodalne. Członkowie dotychczasowych zespołów działających w parafiach wspominali minione miesiące i rozmawiali o jesiennym etapie synodalnej wędrówki, o trzech przestrzeniach modlitwy i refleksji - komunii, formacji i misji. Tym razem zatrzymali się nad Janowym opisem wesela w Kanie Galilejskiej.
Na wrocławskim Sępolnie bp Jacek mówił o komunii związanej z wizją Kościoła jako rodziny, domu; o formacji opartej na słowie Bożym ("uczyńcie wszystko, co wam powie Syn"). - Gdybyśmy choć w połowie tak się przejęli słowem Bożym, jak przejmujemy się słowem ludzkim, nasze życie wyglądałoby zupełnie inaczej - zauważył. - W czasie presynodu weszliśmy na drogę formacji w świetle słowa Bożego. Ono nas dotyka, wprowadza Boży niepokój, a my chcemy często mieć tzw. święty spokój...
Trzecia przestrzeń - misja - wiąże się z naszą "stągwią". - Maryja w Kanie "odsłania" Jezusa i mówi: bądźcie do Jego dyspozycji, On znajdzie rozwiązanie waszego problemu - mówił biskup, zachęcając, by Jej opowiedzieć o naszych brakach, też tych dotyczących kościelnej komunii, formacji, misji głoszenia Ewangelii.
- Jezus mówi: "Napełnijcie stągwie wodą", czyli: "weźcie się do porządnej roboty, czas na działanie" - stwierdził. - Każdy z nas otrzymał swoją stągiew. Uczyń to, co do ciebie należy, nie oglądaj się na brata, siostrę, księdza, biskupa...
Zauważył, że słowa o napełnieniu stągwi wodą prowadzą do refleksji o studni, z której trzeba tę wodę zaczerpnąć, o żywej wodzie, o źródle, do którego trzeba czasem iść pod górę. Chodzi o źródło, jakim są słowo Boże, sakramenty, to, co wiąże się z naszym życiowym powołaniem. - Wróć do źródła - do tego, do czego Bóg cię powołał - mówił, zwracając uwagę na chrzest, bierzmowanie, sakrament małżeństwa. - Jeśli Bóg kogoś powołuje, to go sam na drogę pakuje, wyposaża w to, co potrzebne. Najgorzej, jeśli człowiek sam się pakuje. Wtedy niechybnie "w coś się wpakuje".
Po wysłuchaniu katechezy przyszedł czas na adorację w ciszy, wspólny Apel Jasnogórski, krótką agapę, rozmowy przy stole. - Ważny jest choćby ten jeden owoc synodalnych spotkań: poznanie się, stworzenie nowych więzi w parafiach, w dekanatach - zauważa Jakub. - Czasem przekazując innym znak pokoju w czasie Mszy św., napotykam na twarze samych nieznanych mi ludzi. Dzięki synodowi to może się zmienić - dodaje.
Uczestnicy spotkania usłyszeli o kolejnych etapach synodalnej wędrówki. Do 30 września można zgłosić się do zespołu synodalnego w swojej parafii (wypełniając specjalną deklarację). Od września 2024 do czerwca 2025 r. raz w miesiącu planowane są spotkania (w parafii, w dekanacie). 30 listopada podczas spotkania centralnego do parafialnych zespołów trafią projekty dokumentów synodalnych, wypracowane przez komisje. Każdy dekanat opracuje swoje uwagi do nich w formie syntezy.
Wszelkie informacje, także regulamin synodu i harmonogram, znaleźć można na: synodwroclaw.pl.