Historyczny Jarmark Parafialny w Głębowicach, w parafii pw. NMP z Góry Karmel, odbył się po raz jedenasty. Coroczne wydarzenie pozwala poznać nowe skarby i tajemnice poklasztornego obiektu, ale też świętować wśród lokalnych przysmaków i kolorowego rękodzieła.
Tym razem otwarta i poświęcona została izba muzealna, gdzie można poznać dzieje zespołu głębowickiego – od najdawniejszych czasów do powojennych. – Powstała dzięki pomysłowi, zaangażowaniu i ofiarnej pracy pani Anny Aleksandrowicz, wieloletniej dyrektor SP im. Jana Adama de Garniera, parafialnej organistki, osoby rozmiłowanej w historii Głębowic – mówi Anna Lis, jedna z organizatorek jarmarku. Eksponaty w izbie zostały odrestaurowane przez proboszcza, ks. Jarosława Olejnika, który poświęcił izbę (więcej wkrótce w papierowym wydaniu GN).
Zdjęcia:
– Towarzyszą nam dziś Orkiestra Hanys Band Wrocław, grupa rycerska z Legnickiego Pola. Mamy rekordową liczbę wystawców, w tym miodziarzy, różnych rękodzielników. Na pewno zainteresowanie wzbudzą warsztaty zielarskie (można przygotować własnoręcznie żele na ukąszenia przez owady), wikliniarskie, pokazy ptaków drapieżnych – opowiada Anna Lis. – W naszej parafii jest wiele utalentowanych osób, które prezentują swoje wyroby. Koło gospodyń wiejskich w Turzanach przygotowało 2400 pierogów, nasze parafianki ugotowały bigos z 60 kg kapusty. Mamy wiele ciast i innych smakołyków.
A. Lis podkreśla, że długotrwały remont poklasztornego obiektu bardzo zintegrował całą parafię. Rozwija się również kult NMP z Góry Karmel – można usłyszeć o szczególnych łaskach uproszonych za Jej przyczyną. Wyjaśnia, że cały dochód z jarmarku jest przeznaczony na przygotowanie koron dla Matki Bożej i Dzieciątka na figurze czczonej w Głębowicach. – Za dwa lata, w 2026 r., będziemy obchodzili 350. rocznicę powstania parafii i całego obiektu, bo Jan Adam de Garnier akt fundacyjny podpisał w 1676 roku – dodaje A. Lis. – Chcielibyśmy, by wtedy korony powróciły na głowy Maryi i Jezusa.
Podczas jarmarku trwało zwiedzanie obiektu, łącznie z nowo otwartą izbą muzealną, kościołem i biblioteką, kryptami i zacisznym wirydarzem. Leśnicy uczyli rozpoznawania tropów zwierzęcych, a bractwo Fundacja Legnickie Pole zaprosiło chętnych do poznania bliżej rycerskiego rzemiosła.
– Rekonstruujemy wiek XIII, zarówno rycerstwo europejskie, jak i wojska mongolskie. Nawiązujemy zwłaszcza do starcia wojsk księcia Henryka II Pobożnego z siłami mongolskimi – wyjaśniali, stając do walki na placu przed klasztorem.
Widzowie obejrzeli m.in. pojedynek rycerza Mariusza, reprezentującego joannitów, z rycerzem Markiem herbu Brodzic (wystąpili w tzw. przeszywanicach i hełmach (garnczkowym i półgarnczkowym), a także walkę rycerza europejskiego z wojownikiem mongolskim.
Rycerzom towarzyszyła pani Marta Majchrzak, również należąca do grupy rekonstrukcyjnej z Legnickiego Pola. Podczas gdy panowie walczyli, zajmowała się pisaniem pięknych ikon w cieniu klasztornego muru.
Już 14 lipca, o 13.00, odbędzie się w Głębowicach uroczystość odpustowa, połączona z procesją z Najświętszym Sakramentem i figurą Matki Bożej Szkaplerznej. 16. dnia każdego miesiąca odprawiane jest poświęcone Jej nabożeństwo. 16 lipca odbędzie się przyjęcie do bractwa szkaplerznego.