W gorący lipcowy dzień w ogrodzie elżbietanek trwa rozmowa o rękopisach, oddechu i emisji głosu. Po chwili na wykładzie kursanci odczytują zapis rozpięty na 4 liniach. Virga, punctum, tractulus odsłaniają świat dźwięków sprzed wielu stuleci.
To dopiero trzeci wykład dla grupy początkującej, a słuchacze już nieźle odnajdują się w gęstwinie znaków, zwanych neumami. Wiedzą, o co chodzi w divisio minima czy maxima, co oznacza punctum inclinatum z kropką, rozróżniają poszczególne klucze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.