Miłosierdzie w międzynarodowym wydaniu

Młodzi dorośli (18–35 lat) biorą udział w etapie Eksperymentu. To coś na kształt Dni w Diecezjach ŚDM. Zanim pojadą na spotkanie Magis organizowane przez Towarzystwo Jezusowe dla młodych żyjących duchowością ignacjańską, spędzają czas w parafiach. W tym roku Magis odbędzie się w Krakowie pod hasłem: "Idźcie, podpalcie cały świat", a jedna z międzynarodowych grup trafiła wcześniej na pięć dni do Oławy. Przyjechali ze Słowacji, Belgii, Sudanu, Niemiec i Malezji.

– Cieszę się, że mogliśmy ich poznać. W cały projekt zaangażowała się młodzież z parafii, która przyjęła gości z różnych krajów w swoich domach bardzo serdecznie i otwarcie. To ciekawe doświadczenie i połączenie Kościoła, który jest razem w drodze – mówi ks. Zbigniew Kowal, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie.

Motywem przewodnim pobytu dziewięcioosobowej grupy były dzieła miłosierdzia – ze względu na wezwanie parafii. Pielgrzymi uczestniczyli w Mszy Świętej parafialnej niedzielnej, a codziennie modlili się na Mszy Świętej po angielsku. Wczoraj parafianie przygotowali dla nich ognisko, uczyli ich polskich śpiewów ludowych, a na koniec wszyscy zatańczyli "belgijkę".

Jezuicka młodzież zaangażowała się w porządki przy kościele, a dzisiaj pomagała przygotować posiłek dla ubogich i potrzebujących w jadłodajni sióstr elżbietanek na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu.

– Rozmawiamy o miłosierdziu i praktykowaliśmy je. To doświadczenie ma pomóc im w drodze duchowej. Wielką radość na pewno daje fakt, że rodziny z naszej parafii chętnie przyjęły przybyszów do swoich domów i wykazały się wielką gościnnością. Jedna z uczestniczek dostawała o 8 rano do śniadania lody. Inna gospodyni zapakowała jednemu z naszych gości bogatą wyprawkę z jedzeniem, kiedy usłyszała, że jedziemy do Wrocławia – opowiada Tomasz Żmuda z parafii pw. Miłosierdzia Bożego.

Pielgrzymi codziennie przeżywali wprowadzenia biblijne o miłosierdziu, spotkania w grupach, a popołudniami wydarzenia kulturalne. Wieczorem dzielili się ze sobą tym, jak przeżyli dzień.

– Jestem wdzięczny za ten czas w Oławie, który pozwolił mi przełożyć teorię i wiedzę o miłosierdziu z głowy na żywe doświadczenie i czyny miłosierdzia, wypływające z serca – mówi Julian z Malezji.

– Cieszę się, że mogłem być częścią eksperymentu Magis Europe w Oławie, który przerósł moje oczekiwania. Program pięknie połączył nauczanie Kościoła o miłosierdziu z jego praktyczną realizacją. Przede wszystkim cieszyłem się z możliwości wolontariatu u sióstr św. Elżbiety we Wrocławiu. Parafianie oławscy przyjęli nas z naturalną polską gościnnością, za co z całego serca im oraz proboszczowi Zbigniewowi dziękuję. Mam nadzieję, że przesłanie bycia miłosiernym będę mógł realizować w swoim życiu w domu na Słowacji – stwierdza Branislav.

– Dziękuję wszechmogącemu Bogu za Magis. Nie mógłbym sobie wymarzyć, że przybywając z południowego Sudanu na studia do Belgii dostanę szansę, by dołączyć do takiego spotkania. To jedno z moich najwspanialszych doświadczeń. Ludzie w Polsce są bardzo gościnni, uprzejmi i hojni. Przyjęli nas do swoich domów jak członków własnych rodzin, nie wiedząc kim jesteśmy i skąd przybyliśmy. Okazali nam miłość i troskę. Zawsze będę wdzięczny ludziom z Polski za ich prostotę i hojność. A organizatorom i wolontariuszom mówię wielkie: "dziękuję". Spotkałem ludzi z innych krajów i nauczyłem się dużo od każdego z nich. Wspólnie możemy rozpowszechniać Słowo Boże wśród młodych. Miłosierne serce Boga jest otwarce na wszystkich, ponieważ Jezus powiedział: "Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich namniejszych, mnieście uczynili" - opowiada Angelo Lustico z Sudanu.