Obietnica zostanie spełniona. Ruszają ważne ekshumacje na cmentarzu Osobowickim.
Od sierpnia rozpoczną się prace ekshumacyjne na więziennych kwaterach największej wrocławskiej nekropolii. W latach 1948–1956 na dwóch polach – nr 120 i 81A – pochowano 350 osób, które zostały stracone lub zmarły w więzieniu przy ulicach Kleczkowskiej i Sądowej. Byli to nie tylko żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych, Armii Krajowej czy innych organizacji niepodległościowych, ale także pospolici przestępcy, kryminaliści, mordercy, a nawet funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa. Takie przemieszanie jest efektem świadomego zabiegu komunistów, aby raz na zawsze skazać na zapomnienie polskich bohaterów.
Dzisiaj mówimy o jedynym miejscu w Polsce, gdzie zachowały się w niemal niezmienionym kształcie kwatery ofiar terroru komunistycznego. Teraz przejdzie ono generalny remont, o który od lat dopominali się wrocławianie.
– Mamy zamiar podjąć szczątki, które znajdują się na polu nr 120, częściowo ogrodzonym. Ostatecznie powstanie tutaj kwatera honorowa, na której zostaną złożone szczątki działaczy podziemia niepodległościowego. Będzie to 60 indywidualnych nagrobków – zapowiada Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Instytut kończy weryfikację osób pochowanych w kwaterach więziennych. Ma zamiar do końca sierpnia dopiąć pierwszy etap ekshumacji, a później – w połowie października – zorganizować uroczysty pochówek 10 osób ekshumowanych z pola nr 120. Przygotowane zostaną specjalne płyty, więc już wtedy zobaczymy kształt kwatery honorowej.
– Na dalszym etapie, który wymaga podpisania specjalnych umów z władzami województwa i miasta, IPN chce podjąć szczątki członków drugiej konspiracji z innych kwater więziennych – pola 81A i tzw. ćwierćkola kwatery 120. To ma nastąpić w 2025 r. – zapowiada dyrektor K. Dworaczek.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.